nie wiem czy jest on legendą ( i na pweno nie traktuje "go" w takich kategoriach) i nie zamierzam przyczyniać sie do powstawanie legendy :) słyszałem o nim i miałem okazje go spróbować i jedno na pewno stwierdziłem że NIE smakuje jak "zwykły" siaracz i inaczej pachnie (a pewne doświadczenie posiadam w tej kwestii - w CV nie umieszczam tego bo nie ma czym się chwalić ) a będąc niedługo w Bieszczadach chętnie spróbował bym misia ponownie jeśli trafił by się po drodze.
p.s. "chętnie spróbował bym misia ponownie jeśli trafił by się po drodze" - nie traktujcie tego dosłownie :PP
Zakładki