a czy mogłabym prosić Panów o omawianie szczegółów na prywatności... ... generalnie z wiadomych, przynajmniej większości, powodów....
a czy mogłabym prosić Panów o omawianie szczegółów na prywatności... ... generalnie z wiadomych, przynajmniej większości, powodów....
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca....
Cżęść granicy Polsko - Ukraińskiej w Bieszczadach opiera sie na lini Sanu :D i odnośnie tego mam pytanko jak blisko można podejść do Sanu na granicy ?? (czy istnieje jakaś określona odległość czy to zależy od panów Strażnikow Granicznych jak zobaczą za "blisko" i będą chcieli wlepic mandat) ??
Googla wyłączyli?
Zadzwoń do Straży Granicznej i zapytaj, czy w Bieszczadach obowiązuje zakaz przebywania w pasie drogi granicznej (w całości lub w odcinkach).Ustawa o ochronie granicy mówi tyle (Art. 9):
- Pasem drogi granicznej jest obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego.
- Jeżeli wynika to bezpośrednio z potrzeb związanych z ochroną granicy państwowej, wojewoda może, na wniosek lub po zaopiniowaniu przez właściwy organ ochrony granicy państwowej, wprowadzić zakaz przebywania na niektórych odcinkach pasa drogi granicznej.
- ...
- ...
- Pas drogi granicznej w miejscach, w których jest wprowadzony zakaz przebywania, oznacza się w dobrze widocznych miejscach tablicami z napisem „Pas drogi granicznej – wejście zabronione”.
Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 31-03-2009 o 18:54 Powód: uzupełniłem cytat
Czterech panów B.
bmiller dzięki wielkie za info :))
Oj shrek! Wszystko na talerzu... Nie ma tak dobrze. Jak znajdziesz, to będziesz wiedział, co miałem na myśli. W tamtym rejonie jest fajne miejsce w Sanie. Można nawet popływać. Tylko uważaj, żeby Cię chłopcy spod znaku Tryzuba do Lwowa nie odwieźli.
Jak wrócisz napisz jak było.
Pozdrawiam
bertrand236
bertrand236 chyba zrozumiałem mam przynajmniej taką nadzieje :D i dzięki za podsunięcie pomysłu z popływaniem :D w maju lub w kwietniu to jeszcze nie próbowałem ale jak to mówią zawsze musi byc ten pierwszy raz więc może w tym roku :))
p.s. i nie zawsze lubię miec wszystko na talerzu, czasem lubie sam złapać coś na ten talerz :D
a propo Sanu naszła mnie myśl pytająca i nie chodzi tylko o San ale wszystkie rzeki graniczne czy dozwolone jest wędkowanie (oczywiście jesli posiada sie wszystkie niezbędne papierki) jeśli nie ma zakazu przebywania w pasie granicznym ??
Niestety po Dydiówce zostało tylko tyle... DSC_0003.jpgDSC_0004.jpgDSC_0006.jpg
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki