Karolina śmieć Andrzeja dotnęła mnie osobiście. Od pięciu lat blisko wspólpracowaliśmy. Narodziła się przyjaźń. Byłam na pogrzebie, w żałobie stałam na dalszym planie wśród Rodziny. Nie chcę zamieszczać tu relacji, dawać zdjęć. Nie wiem czy Kasia sobie tego życzy.
Andrzej był także obecny na forum. Brał udział w naszych połazęgowiskach. Czytał ale nie wypowiadał się. I pozostanie wśród nas. W naszych sercach.
Tu także chciałam podziękowac Mariuszowi Wronowskiemu z Werlasu. To On narażając swoje życie wyciągnął Andrzeja z wody. 20 letni mężczyzna nie zawahał się, wszedł na łamliwy lód aby pomóc drugiemu człowiekowi. Dla mnie jest bohaterem.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki