Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Wyciagniete z szuflady wspomnien

  1. #1

    Domyślnie Wyciagniete z szuflady wspomnien

    Kiedyś, za młodzika (17 lat) wyruszyłem w Bieszczady.
    Moim pierwszym szlakiem był szlak z Komańczy do Cisnej (czerwony), dotarłem aż do Jaworca. Bacowke prowadzilo dwoch panow Heniu i Stanislaw.
    I jakos tam zostalem przez kilka tygodni potem przez kilka nastepnych tal wracalem az do momentu, zrezygnowania z prowadzenia bacowki.
    Odnalazlem ich gdzies pod Gorlicami jak tam cos podoblego prowadzili.
    Czy nie wiecie co sie teraz z nimi dzieje.
    Planuje teraz odbyc identyczna wycieczke ale juz z synem.
    Tym razem celem ma byc schronisko studenckie w Łopience
    Moje pytanie to jest to mozliwe by zrobic to w jeden dzien lub dwa.

    Z mapy wynika :
    - czerwonym
    - czarnym
    i ladujemy w Dołzycy i potem jeszcze kawalek i juz.

    Czy moze jest dojscie bez schodzenia do Dołzycy

    A moze sa chetni tatusiowie z synami na taka wycieczke?.
    W grupie razniej.

  2. #2
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie Odp: Wyciagniete z szuflady wspomnien

    z czerwonego odbijasz zółtym na Bazę Rabe, następnego dnia idziesz na łopienke przez kołonice (czarny szlak) z tymże nie schodzisz szutrówką do koścółka w Kołonicach tylko na starych kołonicach za wypałem idziesz w stronę cmentarza i dalej przez potok i przełęcz "na oko" widoki są śliczne.... Dobijasz do drogi i dochodzisz do czarnego szlaku na Łopiennik. Z Łopiennika masz biało czerwone kwadraciki na bazę:) jak chcesz rozwinę temat na PW
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •