Hej:)
Wiele bym dał, żeby sobie 20 h posiedzieć w Nasicznym:/ Humor mi mija, gdy pomyślę, że jeszcze tyyyyle dni do najbliższego wypadu w Bieski:P A jeszcze do tego rozbiłem szropla i czeka mnie wiosną długaśna podróż na wschód z użyciem PKP (np super expres z J. Góry do Wrocławia pędzi całe 3 godziny:D:D:D, a busiarze nie biorą z dużym psem) Jak jest dalej - nie sprawdzałem, żeby mieć humor:P
Tak sobie dumam nad problemem nowego forum - mnie to prawie wcale nie martwi, że jest. Gdy nawet większość z nas przemieści się tam, to i tak będzie podobnie jak tutaj, bo coś mi mówi, że to trochę jak z knajpą. Czy ważniejsze jest gdzie się pije, czy z kim?Szkoda jedynie pewnego dorobku 'starego' Forum. Intelektualnego... Nowe Forum długo go nie nadrobi. I o tym powinni byli kombinować jego twórcy.
Co do linków do starego i nowego forum. Mnie już nie gorszy brak starych dobrych zasad tam, gdzie płynie kasa. A taką zasadą było wg mnie bezinteresowne zamieszczanie linków do stron tematycznie związanych z własną. Teraz komercja wdarła się z całą mocą i w te rejony...i cóż. Jeszcze są ciche, zapomniane ostępy w górach i tam pójdę znów i znów, aby nie musieć dumać o skutkach konkurencji wolnorynkowej:)
Pozdrawiam,
Derty
PS: Czy Browar spylił też na nowe Forum?:)
Zakładki