Żeby czasem tylko nie zostały zjedzone przez tę podkarpacka bestię - dużego kota, co go Marcin gdzieś tam przekleił z jakiegoś portalu
Żeby czasem tylko nie zostały zjedzone przez tę podkarpacka bestię - dużego kota, co go Marcin gdzieś tam przekleił z jakiegoś portalu
[quote=Stały Bywalec;78283]Mój znajomy z okolic Zatwarnicy (pragnący jeszcze przez kilka tygodni zachować anonimowość) uruchamia w tym roku szkółkę jazdy na wielbłądach.
Dziękuję za miły "primaaprilisowy" żart...
Nikt jakoś do tej pory, nie zdecydował się zrobić mi świątecznego psikusa.
Olu - brawo !!!
Zareagowałaś prawidłowo. Jednocześnie dziękuję Ci za powściągliwość i dyskrecję.
A Wy - wszyscy daliście się nabrać.
Nikt z Was bowiem nie dotarł do genezy mojego primaaprilisowego żartu, która tkwi tu:
http://forum.bieszczady.info.pl/arch...php/t-705.html
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Dla porządku - WUKA i Biały Wilk też nie dali się nabrać, choć o genezie nic nie wspominali. Wcześniej pozwoliłem sobie wyciąć ich posty, żeby za szybko nie psuć zabawy, mam nadzieję, że nie mają mi tego za złe :)
Ostatnio edytowane przez Marcowy ; 01-04-2009 o 21:29
:) heh
A to był żart??? O Jezu...a ja już sobie gacie z wkładką w kroku na garba kupiłem...A Wy - wszyscy daliście się nabrać.
PS A to trza jakaś genezę znać, by się z tekstu pośmiać?
Daliście się nabrać, gdyż nie dostrzegliście (poza Aleksandrą) "podwójnego dna" owego żartu.
Każdy z Was myślał, że to był zwykły żart primaaprilisowy. Tekst dość dowcipny, z którego można się pośmiać, oczywiście domyślając się, że to bujda.
Jego natomiast "podwójny humor" polegał na tym, że po prostu powieliłem swój prima aprilis z Naszego Forum sprzed 6 lat.
A tego już nikt - poza Aleksandrą - nie zauważył.
Aleksandra się w mig zorientowała - Jej staż na Naszym Forum jest dłuższy od mojego i to po prostu pamiętała.
Czy Wy też mogliście "się kapnąć" ? Oczywiście, że tak, i to w kilkanaście sekund. Wystarczyło kliknąć opcję "szukaj" (na pasku powyżej), potem "wyszukiwanie zaawansowane", a następnie w okienku Google wpisać "wielbłądy w Zatwarnicy".
Nawet trzeba było tak postąpić. Bo, a nóż widelec, to by była prawda, a nie żart ?
PS
Juz w tej chwili zapowiadam, że - jak dobrze pójdzie - to za kolejne 6 lat powtórzę ten sam wielbłądzi prima aprilis !
.
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 02-04-2009 o 07:30
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki