Następny Ikar się znalazł. Zamień paralotnie na quada, to teraz jest w Bieszczadach na topie, parking Ci wybudują, może jakiś tarasik widokowy. Zorganizują imprezkę offroad... Liczą się konie mechaniczne.
P.S. Szybownictwo, paragliding, skitouring to jedne z najbardziej ekologicznych sportów na świecie. Tu będą Cię za to ścigać. Paranoja jest to, że samochodem podjeżdżasz prawie pod połoninę, relacja w pionie (paralotnia - połonina) to już złamanie prawa.
pzd. kamil
Koochany Mój, jak mawiał jeden stary wilk morski, powiedz mi gdzie usłyszałeś myśli starego wilka na temat skrzydłoludzi?. Napisałeś bajkę i w konwencji bajki Ci odpowiedziałem. Zabawiłem się konwencją bajki, tak jak Ty. Tobie wolno, mnie nie, bom z Sopotu? I jeszcze ta "mieszczańska obłuda". Szkoda że nie klerykalny anarcho - syndykalizm o zabarwieniu trockistowsko - maoistowskim. Parkowładca odpowiedział Ci jak umiał, nie odnosiłem się do tego. Nie wiem, czy ma rację odmawiając Wam prawa do latania nad parkiem.Nie czuję się na siłach dyskutować z radą naukową parku. Wy robicie to od dłuższego czasu z marnym efektem. Podyskutowałem z "racjonalnymi" argumentami Wilka i Małego Rysia". Na tym samym poziomie. Zapraszam do Sopotu, jod ma zbawienny wpływ na poczucie humoru.
Pozdrawiam
Długi
PS latanie na lotni nie ma nic wspólnego ze strzelaniem. Ja to wiem, ale czy wilk wie?
Dzieki Długi za zaproszenie, choć poczucia humoru mi nie brakuje!!!! Chetnie skorzystam mimo, iż wolę Bieszczady. Ale czy można jeszcze żaglówką po Bałtyku popływać, czy już utworzono Morski Park Narodowy, z polską częścią morza jako ścisłym rezerwatem?? To że tzw. ustawodawca - czyli 560 przez nas opłacanych "wybrańców" - uchwala idiotyzmy, wcale nie znaczy, że musimy się z nimi godzić. Lecz w tym konkretnym przypadku, mam na mysli lotnie nad Bieszczadami, większą rolę odgrywa absurdalna interpretacja ustawy przez Parkowładców, niż jej literalne zapisy. A teraz ad personam. Chciałem napisać "obłuda mieszczucha", ale pomyślałem, że może brzmieć niezbyt grzecznie a obrażać cię, broń Boże, nie chciałem. Klerykalizm na pewno nie, bo zakłada miłośc bliźniego; do glajciarzy też. Anarchosyndykalizm? Możliwe, ale wierzę, że nie w wydaniu Baader-Meinhoff. I żeby wszystko było jasne - ja nie latam, choć bardzo żałuję!!! Natomiast od zawsze wkurzała mnie głupota; zwłaszcza z dorobioną, pseudoekologiczną ideologią. No bo, jak zrozumieć to, co fajnie zauważył Kamil Żeglarz: w poziomie można a w pionie, nie????
Pamiętam jak w zamierzchłych czasach, kiedy terenem parku władał inny Parkowładca - Dobromir - skrzydłoludzie byli mile widziani i przez dwie kadencje panowania Parkowładcy mogli unosić się nad Połoninami
Przypominam sobie tez, jak to starzy skrzydłoludzie opowiadali o czasach kiedy powstal Park - 1973 rok i jak z pomocą ówcześnie panującego Parkowładcy w 1976 roku w Wetlinie, zorganizowali I Mistrzostwa Polski w Lotniarstwie
Pierwsze Lotniowe Mistrzostwa Polski
pozdrawiam
skrzydłoludź - Żyjąt
payonk
Rozumiem, że niczego nie chcąc w ten sposób udowodnić i ot, tak sobie cytując, zapragnąłeś o sobie - FOTOGRAFIKU ROKU MINIONEGO I OBECNEGO - przypomnieć... Zapomnieli niewdzięcznicy? A jeśli chodzi o mnie, to nie latam, bo nie mogę. Ale napewno spróbuję, bo ponoć nie zawsze łamie się endoproteza.... A swoją drogą podejrzewam, że niechęć Nogoludzi do Skrzydłoludzi już dawno została w psychologii zdiagnozowana, jako klasyczny mechanizm unikania. A ten skrywany głęboko - nawet przed samym sobą - lęk, jakoś trzeba kompensować ...
Szanuję Wasze hobby i mam szacunek dla Tych co latają, ale jotek ( twoje klony i podobni tu ) nie w ten sposób ...w jaki tu piszesz zdobędziesz sympatię dla "sprawy".Pojawiacie się tu co jakiś czas pod takim, lub innym nickiem i robicie "smród" dla Tych co naprawdę Latają.
Jesteś nachalny i upierdliwy w swym postępowaniu i traktujesz (traktujecie) Ludzi z "góry" prawie obrażając.W twoim pisaniu do tego wszystkiego przejawią się jakieś kompleksy i agresja.Nic w ten sposób nie zyskasz, dziwię sie tylko Tym co latają ,że nie odetną się od twojej i podobnej pisaniny.
Ja też jestem pewny jak Bartek , że te quesy i teraz nowo zalogowani to, to samo "onetowe" ..antki.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Jotek !!
Twoje wypowiedzi nie nadają się do komentowania.
Amen
Utworzono rezerwat - Klif w Orłowie. I Skrzydłoludzie notorycznie startują z klifu. Widać to już taka ogólnopolska maniera. Zawsze ponad prawem. I nie ważne, czy przepis jest głupi, czy nie. Ja o tym decyduję, czy przestrzegać prawa, czy nie. Tych 560 samiśmy wybrali. I tych 560 może prawo zmienić. Masz jeszcze Komisję Palikota, zgłoś bezsens przepisu, przekonaj komisję do swoich racji. Tak się robi w demokracji. Masz inny sposób na stanowienie prawa? Lepszy?
Morze ma też swoje zamknięte akweny. Każdy żeglarz o tym wie. I mało który lekceważy zakaz. I nie pyta dlaczego zamknięto. Po prostu akwen zamknięty dla żeglugi jest zamknięty. Koniec.
Pozdrawiam
Długi
PS
Nie latam, nie pływam na żaglówkach. Nie przeszkadzają mi latający i żeglujący. Przeszkadza mi lekceważenie prawa. Również drogowego. (Tu dopiero są pokłady idiotyzmów).
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki