przeczytałem i ... przejąłem się
http://turystyka.wp.pl/artykul.html?...1&ticaid=17ce7
przeczytałem i ... przejąłem się
http://turystyka.wp.pl/artykul.html?...1&ticaid=17ce7
pozdrówka :-)
Z jednej strony to jak z teletubisiami, ten sam poziom..."Organy porządku skarżą się, że w związku z tym, iż Europejczycy przyjeżdżają do nas bez wiz, co trzy miesiące łapany jest tu jakiś pedofil, czy maniak" - tłumaczył przedstawiciel Juszczenki.
A poważnie - przeczytaliśmy tu ten artykuł i się nam westchnęło... Ładna droga do integracji, cholerka. Rozumiem, że chcą skłonić Unię do "polityki realnej", ale przecież coś takiego, jak ruch wizowy/bezwizowy nie może być elementem przetargowym... Zwłaszcza, że wychodzi z tego artykułu, że to tak na postrach, na jakiś czas...
Szlag trafia :/
Zobaczymy, po prostu zobaczymy. Tu każdy mówi inaczej - i to są sprawy, które rzeczywiście mają przynajmniej jedno "drugie dno", i z poł litrom nie rozbieriosz...
Pozdrawiam niezmiennie optymistycznie!
katja
"- и мне не спится..."
Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:
czytalam juz o tym na innym forum :( mam nadzieje ze do tego nie dojdzie... a jakby juz musialo dojsc to zeby przynajmniej po wakacjach..
bo ja na poczatku maja sie wybieram... a nawet nie wiem jak sie pozyskuje wize.. kupuje sie na granicy i to tylko kwestia kasy czy trzeba gdzies wczesniej sie pokrecic za takowa??
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Myślę , że to są "zagrywki" takie same, lub ostrzejsze jak nasze z wizami do USA(a ja wizy USA olewam, bo i po co tam jechać ??,) Ukraina wprowadzając wizy (choć trzeba zrozumieć Ich sytuację na granicy EU) sama "podcina sobie gałąż " ,już dzisiaj z 90-cioma przekroczeniami granicy na pół roku,maja problemy ekonomiczne w rejonach przygranicznych.Część władzy Ukraińskiej i część społeczeństwa jest mentalnie w głębokiej komunie , tam ciagle trwa walka o władzę ,przynależność i o "kasę", a szczególnie o wpływy "wielkiego brata"
Ostatnio jak jechaliśmy , na pytanie do Pogranicznego Ukraińskiego "kiedy skończycie z tymi karteczkami?" ...odpowiedział z uśmiechem , "jak wy zniesiecie wizy dla obywateli Ukrainy".
To daje do myślenie, o co chodzi.
ps. nie wiem czy już pisałem , ostatnio pograniczni Ukraińscy są bardzo uprzejmi i na luzie , wieść niesie , że mają nowe instrukcje co do zachowania wobec inostrańców.![]()
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Trudno wyczuć, jak to będzie z Ukrainą (o ile w ogóle będzie), ale wizę na Białoruś można dostać tylko w konsulacie (w Polsce jest ich 5). Zgoda na jednokrotny pobyt na maks. 30 dni (przyznana w trybie standardowym, ok. tygodnia od złożenia wniosku) kosztuje 20 EUR plus ok. 20 zł obowiązkowego ubezpieczenia od osoby. No i na granicy 2 USD "opłaty środowiskowej" za samochód.
Zasadniczo reżim Łukaszenki traktuje inostrańców jak dojne krowy, ale możliwe, że Ukraińcy kombinują z wizami także z tych powodów, w końcu też się im nie przelewa.
Jeszcze a propos Białorusi - np. autostrady są tam bezpłatne tylko dla miejscowych. Zagraniczni kierowcy muszą płacić, ale grosze. Za 350 km świetnie utrzymanej autostrady z Brześcia do Mińska zapłaciliśmy 4 euro. Dla porównania - 250 km po polskiej A2 z Nowego Tomyśla do Strykowa kosztuje 33 zł![]()
Ostatnio edytowane przez Marcowy ; 07-04-2009 o 21:16
Oby to tylko pogróżki były. Dla turystów kiepskie wieści. Ukraina na tym może tylko stracić, no ale ci na górze u nich mają tych na dole jeszcze głębiej niż nasza kochana władza. 100% myślenia z tamtej epoki. Naprawdę wierzą, że wywalczą zniesienie wiz? Potem tak z milion Ukraińców co najmniej by zalało unię i dołożyło do bezrobocia w każdym kraju po kilka procent. Nie ma szans.
A co do grzeczniejszej obsługi rzekomo... Z moich ostatnich doświadczeń wychodziłoby że dostali je tylko graniczni a celni już nie. Naprawdę miły i grzeczny graniczny przywitał mnie na wjeździe. Za to w obie strony spotkanie z celnymi to porażka, traktują ludzi jak bydło. Może czas jakąś petycję co do jakości obsługi na przejściach zrobić? Bo z tą 'kulturką' to nie euro 2012 a 2050.
ciekawe jak oni wyobrażają sobie to EURO2012 z tymi wizami?![]()
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Szkoda, bo w tym roku chciałem się wybrać z lepszą połową przy okazji pobytu w bieszczadzie do opery lwowskiej. Ale mam nadzieje, że do tego nie dojdzie.
pozdrawiam
Marek
karteczki i zachowanie pogranicznikow nigdy mi nie przeszkadzalo..wizy tez bym mogla zniesc, ale zeby je choc wprowadzili np. od nowego roku, zeby sie mialo czas je zalatwic... a nie dwa dni przed moim wyjazdem :(
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki