Dzięki Bazylu! Chętnie się z Tobą i KAŻDYM innym/inną też stuknę![]()
Dzięki Bazylu! Chętnie się z Tobą i KAŻDYM innym/inną też stuknę![]()
bertrand236
Chyba za dużo piany bijecie Wszyscy na temat obecności na KIMB-ie lub nie! Nie przyjechali to nie przyjechali... wolny wybór. Przyjechali Ci co... chcieli, mieli ochotę, nudziło im się, załatwili sobie zastępstwo, opłacało się, bo nie rzucają słów na wiatr jak obiecują, etc... etc...
Dyskusja ta zaczyna wyglądać jak pociskanie pierdołów przez dwie baby do których dołączają następne.
Wstrzymajcie się jeszcze trochę, za parę miesięcy znowu ruszy show.![]()
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Trafiłeś w samo sedno.
Dlaczego tak kategorycznie nie akceptujecie faktu, że niekiedy nie mamy (zbyt dużego chocby) wpływu na to, czy możemy się gdzieś pojawić lub nie?
Czemu zakładacie, że jeśli ktoś nie przyjechał, to znaczy, że nie chciał albo miał to w dupie?
O jakich słowach rzucanych na wiatr mówisz Stały Bywalcze, skoro w regulaminie stało:
I co w takim razie rozumieć przez:1. Aby głos był ważny, post powinna zamieścić osoba, która:
a) stała się członkiem Naszego Forum najpóźniej do końca 2008 r.,
b) w chwili zakończenia głosowania będzie miała minimum 50 postów na Forum,
c) sama sobie uczciwie przyrzeknie, że ma ochotę, wolę oraz realne możliwości przyjazdu na VIII KIMB i tylko jakieś naprawdę nadzwyczajne wydarzenie mogłoby to jej uniemożliwić.
Czy tylko kataklizm na skalę światową? Poważny wypadek? Aresztowanie?i tylko jakieś naprawdę nadzwyczajne wydarzenie mogłoby to jej uniemożliwić
Czy zwykłe problemy zawodowe - brak możliwości wzięcia urlopu, nie możność odpuszczenia sobie pracy, problemy rodzinne, trudności natury finansowej...nie chce mi się wymyślać, co jeszcze poza "posiadaniem w dupie tego zacnego grona" mogłoby być przyczyną nie stawienia się?
Nie każdy pracuje na swoim, nie każdy jest w stanie przekonać szefa ( w pracy, czy w domu) do wyrażenia zgody na wolny weekend, nie każdy może sobie pozwolić na rezygnację z określonych dochodów.
To tak dla równowagi...by drugą stronę medalu pokazać
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiem co czujesz, bo mnie też nerw złapał jak to czytałem, ale potem wkroczył Bazyl ze swoim postem i mi przeszło. Wróć do tamtego posta, zgódź się z nim w myśli (bo jak tu się nie zgodzić?) i niech już tak zostanie.
A jak będziesz przez Rzeszów kiedyś jechał to się odezwij. Zweryfikujemy sir-bazylowe teorie w praktyce![]()
Czterech panów B.
Chyba ja najwięcej narozrabiałem. Nie miałem jednak takiego zamiaru. Jeżeli kogokolwiek uraziła moja wypowiedź o dupie, to PRZEPRASZAMNiech nas łączy sympatia do Bieszczadu, a nie dzieli moja wypowiedź na temat obecności, czy nie na KIMBie. Każdy powód jest dobry, żeby przyjechać na KIMB, czy chociażby w Bieszczad i każdy, który na KIMBie się nie pojawił ma jakieś wytłumaczenie /choćby dla samego siebie/. Nie sądzę, żeby ktokolwiek z tych, którzy nie przyjechali w tym czasie w Bieszczady nie przyjechał tylko z tego powodu, żeby nie spotkać się z Bertrandem, Wojtkiem, Kazikiem, czy kimkolwiek innym. To dopiero byłoby chore. Mam nadzieję, że moja wypowiedź będzie mi wybaczona...
Nie warto tego wątku już dalej kontynuować, bo lepiej czegoś nie napisać niż potem tego żałować.
I to jest już naprawdę moja ostatnia wypowiedź w tym temacie.
Pozdrawiam obecnych i nieobecnych na KIMBie
bertrand236
Bądźmy poważni i przestańmy już płakać nad rozlanym piwem. Stało sie jak się stało. Osoby, które nie dotarły bo coś tam w ostatniej chwili wyskoczyło (ja to rozumiem) powinny przynajmniej o tym zawiadomić przed KIMBem np. na priv. do pana prezydenta.WUKA była jedyną osobą, która się usprawiedliwiła. Można więc było.
Teraz zaś pomyślmy jak tu zmodyfikować ordynację by na przyszłość uniknąć podobnych dyskusji i wzajemnych żalów.
Pisałam w środę 13 maja o godz. 23.12:
http://forum.bieszczady.info.pl/show...&postcount=136
Czy wymagasz usprawiedliwienia na piśmie listem poleconym ?
Przepraszam, ale już mnie to wkurza.
B.
Miałem już nie pisać w tym wątku, ale skoro imiennie się do mnie zwracasz z pytaniem, to Ci grzecznie odpowiadam.
1. Mówię o ważkich słowach rzucanych na wiatr, bo to nie była tylko taka sobie zwykła deklaracja przyjazdu. Była ona połączona z głosowaniem. Słaba frekwencja w zasadzie wypaczyła wynik naszych wyborów. Wg głosów "ważnych ex post" rezultat głosowania okazał się remisowy 8:8.
Być może niektórzy z nas (np. Tarnina i Manio) poczuli się lekko zawiedzeni tym, że nie obchodzili swojej 5-tej rocznicy w Sękowcu. Nie wiem, może tak, może nie. Oni głosowali na Sękowiec, z którym czują się emocjonalnie związani. Gdyby wynik 8:8 był już podczas zakończenia głosowania, doszłoby do losowania, mógłby w nim zwyciężyć Sękowiec, itd.
2. Ja osobiście nic o tym, że ktoś ma kogoś w d... nie wyartykułowałem. Jedna pani napisała tylko (i to dużymi literami), że ma wielką dupę, na co ja jej odparłem, że (cyt.) "nie tylko małe jest piękne". Być może owa moja skłonność do kobiet "dupiastych" łączy się z masochizmem, który mi zarzuca (też w tym wątku) Buba, ale co ja na to poradzę ?
3. Zwykłe problemy zawodowe czy finansowe lub rodzinne (też zwykłe) nie są - w moim przekonaniu - żadnym "nadzwyczajnym wydarzeniem". Problemy zwykłe można było, moim zdaniem, przewidzieć i albo powstrzymać się od głosowania, albo te problemy przezwyciężyć. Z problemami zwykłymi sobie nie radzisz ?
4. Nieco dziwi mnie aktywność (w tym wątku) osób, które ani nie głosowały, ani w ogóle na KIMB-y nie jeżdżą. Niechby sobie tylko poczytały. Po co się wtrącają do spraw, które je z założenia nie interesują ? Na Naszym Forum jest tyle innych działów tematycznych - niechże się tam wyżywają.
Taka Buba na przykład.Była na Pikuju, zawstydziła Andrzeja627 and company, i tylko jeden malutki, skromniutki pościk zamieściła (we "Wschodnim Łuku Karpat") ???!!! Więcej tu (w tym wątku) najątrzyła, w dodatku w nieswojej sprawie, niż tam napisała. Bo to już taki z Niej widać człowiek - storpedować czyjeś starania o naprawę lokalnej drogi, pojudzić w sprawach organizacyjnych KIMB-u, które zaczęły Ją obchodzić dopiero po zakończeniu KIMB. W tym, przyznaję, jest dobra.
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 26-05-2009 o 16:55
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki