Regularnych kursów nie ma, ale da się pewnie dogadać się z panami, którzy czekają na turystów w okolicach krzyżówki w UG (w czerwcu powinni już tam regularnie bywać). Problem w tym, że mogą Was podliczyć jak normalni taksówkarze, więc jeśli ekipa będzie nieliczna, to się nie kalkuluje. Jeszcze pytanie - gdzie będziecie nocować w UG? W niektórych przypadkach właściciel noclegu podwiezie za zwrot kosztów paliwa albo nawet za "Bóg zapłać"