"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
"naszą polską Fujijamę" określaną na mapach ( dla zmylenia przeciwnika ) ...Tarnicą
Januszku ! pocieszę cię, ja też nie rozpoznałem.
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 15-05-2011 o 09:04
Ach, jeszcze o czymś miałem napisać: w maju 2006 mniej więcej od Rozsypańca Stińskiego nowym słupkom granicznym towarzyszyły stare, przedwojenne, z granicy polsko-czechosłowackiej.
Teraz wszystkie (za wyjątkiem dwóch chyba) leżą przewrócone a na ich miejscu są nowe znaki graniczne z rozsypującego się już betonu. A te stare, kamienne, w doskonałym często stanie, nawet czasem z resztkami farby, leżą z boku w trawie. Szkoda.
Na pierwszym planie pomiędzy słupkami nowe oznaczenie przebiegu granicy, na prawo od ukraińskiego słupka odpoczywa sobie taki przedwojenny.
Bardzo szkoda i bardzo to smutne. W Gorganach też leżą powywracane, połamane itd;((
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Joorg :Wygląda, nie wygląda, któż to wie ??? znając moich kolegów podejrzewam jakiś szwindel "szopem" naciągnięty.Ożesz..Ona tak wygląda od południa za "winkla" ?
Ale cóż mi tam, powiedziałem sobie : ja też muszę tam być, nawet po to aby sprawdzić czy nie naciągają mnie na tą "Tarnicę", no bo powiedz sam : takiej górki nie rozpoznać ?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki