Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 54

Wątek: W 2000 mil dookoła Transylwanii

  1. #41
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Cytat Zamieszczone przez WUKA Zobacz posta
    Te kielichy kwiatowe w zbliżeniu wydaja się ogromne,dopiero fotka na której pstrykasz te cuda pokazuje ich skalę.Niezwykłe okazy i jakie wytrwałe !
    Taka jest po prostu Primula minima - sam kwiat jest parokrotnie większy od rozety liściowej
    Marcin

  2. #42
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    ... Szliśmy skalistym grzbietem na zachód. Miejscami przecinaliśmy spore łachy śniegu, ale tam, gdzie słońce mocniej przygrzewało pożółkłe psiary rozkwitły wielkimi łanami krokusów. Widoki były wręcz bajeczne. Po drodze minęliśmy kilka niewielkich jeziorek i byliśmy na przełęczy Şaua Galaţului. Przed nami było już tylko podejście na szczyt. Na północy było widać żółte osadniki jakichś kopalni - pewnie tych, które kiedyś zatruły Cisę. Słońce ostro świeciło. Na szczycie zrobiliśmy sobie małą chwilę na wylegiwanie i uzupełnienie płynów ustrojowych. Pamiątkowa zbiorówka z samowyzwalacza i schodziliśmy już w dół. Aby nie robić tej samej trasy postanowiłem, że za skalną ścianą Râpa Piatra Rea zejdziemy do kotła Izvorul Cailor. Gdy zamykająca peleton Krysia doszła do mnie i do Irka na tą wspaniałą wieść rozpłakała się. Przeraziło ją to, że nie będziemy szli szlakiem i może zginąć. Przekonywanie Krysi pozostawiłem Irkowi, bo straciłem już do niej nerwy w tym momencie i zacząłem sobie schodzić trawiastym zboczem w dół. Po lewej stronie zobaczyłem fajne skałki, ale nie dało rady się na nie wgramolić...
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez marcins ; 02-01-2010 o 12:42
    Marcin

  3. #43
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    ... Bliżej kotła trawiaste zbocze wyłagodniało. Usiane było wielkimi głazami. Na jednym z daleka dostrzegłem różową plamkę. Tak jak myślałem to była skalnica naprzeciwlistna. Kolejna arktyczno-górska miniaturka o nieproporcjonalnie wielkich kwiatach. Na wierzchołku tego samego głazu rozwijał również z kłącz pąki różeniec górski. Na dnie kotła płynęło kilka meandrujących potoków. Woda zimna pierońsko była, ale słońce przygrzewało, więc znalazłem sobie idealne miejsce do górskich ablucji. Morena poniżej kotła stromo opadała więc trawersowaliśmy zbocze po prawej stronie doliny. Znów doszliśmy do wapiennego pasa. Wśród goryczek wiosennych kwitło kilka urdzików węgierskich. Tam gdzie sączyła się woda kwitły omiegi karpackie i skalnica naradkowa. Wśród porozrzucanych białych skał wapiennych stały zabudowania starej osady pasterskiej. Gdzieś w borówczyskach przy ścieżce wypatrzyłem kwitnącego różanecznika. Widać już było miejsce, gdzie stoi samochód. Krótka chwila i jedliśmy drugie śniadanie. Upchaliśmy graty do auta i ruszyliśmy spowrotem do Przełęczy Przysłup.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Marcin

  4. #44
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Rozdział XI Ciorba

    Z Przełęczy Przysłup czekała nas długa droga w dół Złotej Bystrzycy. Za entym zakrętem zatrzymaliśmy się by spojrzeć w górę pięknej doliny potoku Putreda. Dookoła świerkowe lasy porastają strome zbocza. Wypatrzyłem zrywkarza, który przy użyciu capiny i koni dociągał świerkowe kłody do drogi. Kilka zdjęć i jedziemy dalej. Gdy wjechaliśmy w dolinę pojawiły się pierwsze zabudowania - osady leśne. Przy każdej leśniczówce ogródeczek zdominowany przez szkółkę leśną z jedynym słusznym gatunkiem - świerkiem. W Kirlibabie nie odpuszczamy uwiecznienia skały, pod którą nawet hrabia z Leska w czasie I WŚ zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie. Pojawia się pierwszy sklep, więc szykują się większe zakupy. Sprzedawczyni gaworzy co nieco po rosyjsku i nawet osiem jajek nam się udaje kupić. Obowiązkowo bierzemy dwa porządne wina, około wiadra piwa, chleb i jakąś kiełbasę. Jedziemy jeszcze trochę w dół i zatrzymujemy się pod zajazdem, żeby zjeść coś lokalnego, ale ważniejsze, żeby zgrać zdjęcia i podładować trochę baterie. Z Irkiem wypijamy po miśku. Kelnerka podaje ciorbę z ostrą papryczką do przegryzienia. Kolejny miś. I kolejny. Wreszcie baterie się trochę podładowały i możemy mknąć dalej. Krysia zasiada za kierownicą i wracamy w górę doliny kilka kilometrów do odbicia na leśną drogę prowadzącą do Przełęczy Rotunda. Mijamy wielkie składy drewna i szutrową drogą wreszcie pniemy się w górę. Gęste świerczyny obrośnięte są długimi brodaczkami. Oczywiście najokazalszą staram się sfotografować. Na przełęczy skręcamy w prawo i jedziemy drogą wiodącą na połoniny. Słońce już zaszło i robi się szarawo. Na zieleniejących połoninach mijamy stada owiec oraz koni. Droga zaczyna wić się serpentyną po połoninie. Nagle na zakręcie serpentyny pojawia się szlaban. Okazuje się, że jeden łuk serpentyny na odcinku 200m wchodzi na teren parku narodowego i z jednej i z drugiej strony postawili szlaban. Zawracamy i zjeżdżamy do wcześniejszego zakrętu, gdzie jest odbicie łączące z dalszą częścią drogi. Miejsce ładnie polożone i blisko do lasu, więc organizujemy biwak. Przy piwie i winie gwieździsta noc szybko płynęła. Do namiotu wlazłem gdzieś dobrze po północy i szybko zasnąłem.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez marcins ; 08-01-2010 o 18:55
    Marcin

  5. #45
    Bieszczadnik Awatar Viwaldi68
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    podkarpacie
    Postów
    434

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Marcin proszę dalej plizzzzz :)

  6. #46

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Pierwsze zdjęcie - DSCF9472.JPG.

    Oto mam kolejny (bo nie tylko u Ciebie) dowód, że ta dolina mnie nie lubi.
    Ale ponoć do trzech razy sztuka...i kiedyś zajrzę w czeluść, a niżej psy nie dopadną

  7. #47
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Rozdział XII Jajecznica

    Przebudziłem się wcześnie. Szarawo było na zewnatrz, a ptaki zaczynały poranne koncerty. Jednak snujące się z lekka mgiełki zachęcały do załączenia opcji drzemki. Drzemię sobie. Przewracam się na drugi bok i słyszę mlaskanie połączone ze ścinaniem trawy. Otwieram oczy i widzę cień głowy konia, który jakieś piętnaście centymetrów od mojej głowy robi sobie śniadanie. Trudno, spać nie dają to trzeba wstawać. Slońce już było nad horyzontem, a po porannych mgiełkach nie było ani sladu. Stado koni rozgościło się w naszym biwaku. Z namiotu wyłazi również Krysia by poczochrać się trochę z końmi. Ja urządzam sobie mały zwiad terenowy po najbliższej okolicy. Gdzieś z pobliskiego lasu odzywa się kukułka. Koło ósmej bierzemy się za przygotowywanie śniadania. Krysia przyrządza jajecznicę na gazie. Dla Irka jeszcze płynna. Krysia i ja wolimy bardziej ściętą. Delektujemy się widokami i smakiem śniadania. Z dołu pnie się w górę stado owiec. Pierwsze wypatrzyły nas psy, ale odziwo bardziej zainteresowały się końmi. Lekkie zamieszanie, bieganina i udaje się pasterzom zapanować nad całą sytuacją. Pasowałoby coś pobotanizować, ale w trawie wypatruję tylko pięciornika złotego i urocze okulary, ktore oczywiście przymierzam. Efekty zmiany imażu pozostawiam do indywidualnych przemysleń. Powoli zabieramy się za zwijanie wigwamów.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Marcin

  8. #48
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Ej protestuję!!!
    Płakałam nie dlatego, że zeszliśmy ze szlaku, którego nie było od samego początku, a dlatego, że lazłeś ostro w dół w PRZEPAŚĆ, a ja mam lęk wysokości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!jakbym się poślizgnęła to bym się zatrzymała już na samym dole tak stromo było!a i tego dołu nie było widać!
    Na pewno każdy z Was czytał (może nie) Tragedie Tatrzańskie, tam większość się tak właśnie zaczynała-traweczką w dół, a potem już za późno, jeden komin, drugi komin, roztrzaskane ciało na piargach...

    PS-czemu nie napiszesz jak uciekaliśmy od piesków
    jest nawet filmik na jutjub
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  9. #49
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Krysia, gdzie tam przepaść była? Toż łagodny upłazik. Na Woronikówkę jest stromiej. Nie tragizuj
    Marcin

  10. #50
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: W 2000 mil dookoła Transylwanii

    Cytat Zamieszczone przez paszczak Zobacz posta
    Pierwsze zdjęcie - DSCF9472.JPG.

    Oto mam kolejny (bo nie tylko u Ciebie) dowód, że ta dolina mnie nie lubi.
    Ale ponoć do trzech razy sztuka...i kiedyś zajrzę w czeluść, a niżej psy nie dopadną
    Dolinka bardzo atrakcyjna. Dnem biegnie droga leśna.
    Marcin

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dookoła Czarnohory na rowerze
    Przez Wojtek Pysz w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 39
    Ostatni post / autor: 05-08-2013, 00:40
  2. Bieszczady 2000
    Przez Eggstwo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 31-03-2009, 12:49
  3. OSO Natura 2000
    Przez lucyna w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 03-10-2008, 18:49
  4. Samotna Piesza Wyprawa Dookoła Polski 2007
    Przez WojtekR w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 140
    Ostatni post / autor: 19-04-2008, 20:47
  5. 2000 użytkowników!
    Przez Polej w dziale Techniczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 01-08-2006, 22:24

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •