Pokaż wyniki od 1 do 10 z 88

Wątek: gdzie z półrocznym dzieckiem(wózek)

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: gdzie z półrocznym dzieckiem(wózek)

    Zapomniałem zapytać, więc się za Marcowym w kolejkę ustawię.

    Po co startowałeś w takich zawodach z 6-miesięczna córką, a gdy podrosła o kolejne 6 w zimowych nocnych?

    Czy to było dla jej zabawy?...czy raczej sobie coś chciałeś udowodnić?

    Sam ją chciałeś zabrać, ona prosiła, czy akurat taka konkurencja istnieje?

    Kim są w Twoim mniemaniu osoby, które nie widzą ani krzty sensu w zabieraniu tak małych dzieci na takie imprezy?

  2. #2
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: gdzie z półrocznym dzieckiem(wózek)

    Cytat Zamieszczone przez vm2301 Zobacz posta
    Kim są w Twoim mniemaniu osoby, które nie widzą ani krzty sensu w zabieraniu tak małych dzieci na takie imprezy?
    Czy dobro dziecka jest dobrem najwyższym? Tylko dziecko się liczy? A my to co? Jak nie ma dziecka z kim zostawić to mamy zrezygnować z imprezy? Wszystko ma być podporządkowane dziecięciu?
    Pozdrav

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: gdzie z półrocznym dzieckiem(wózek)

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Czy dobro dziecka jest dobrem najwyższym? Tylko dziecko się liczy? A my to co? Jak nie ma dziecka z kim zostawić to mamy zrezygnować z imprezy? Wszystko ma być podporządkowane dziecięciu?
    A kto napisał, że wszystko?

    Ja pisałem tylko o jednym jedynym przypadku.

    Czy machnął bys ręką na wygodę, czy bezpieczeństwo własnego dziecka, tylko dlatego , że masz jakieś ambicje, czy plany?

    Zabrałbyś 6-miesięczne dziecko na całodzienną wyrypę w 35 stopniowym upale, bo nie masz z kim zostawić? Nie potrafiłbyś zrezygnować dla własnego dziecka?

    Sądzisz, że Malo zabrał roczne dziecko na zimowe nocne biegi na orientacje, bo biedakowi opiekunka uciekła?

    A wiadomo, z biegów nie warto dla dziecięcia rezygnować, bo przecież wszystko ma być mu/jej podporządkowane?

    Na popijawę mam nie iść, bo babcia zastrajkowała? Weźmiemy ze sobą, niechaj leży obok stolika w knajpie, krzywda się nie stanie, bo co? Ze wszystkiego mam rezygnować?

    Mam całe swoje życie jakiemuś dziecku podporządkowywać?


    Browar, zadajesz takie pytania i w taki sposób, że mam ogromną nadzieję, że sam dzieci nie posiadasz, a jak wpadniesz na takie pomysł, to przemyśl dwa razy i se kup psa.


    Ja pierd*lę, mam nadzieję Browar, że nie pisałeś na trzeźwo.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Gorgany z południa na północ
    Przez maciejka w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 57
    Ostatni post / autor: 02-01-2013, 15:03
  2. Półwysep Helski to nie tylko piach i woda.
    Przez Hero w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 09-09-2011, 21:30
  3. Wyprawa północną Słowacją - co zobaczyć?
    Przez Zenobius w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 27-10-2010, 22:52
  4. Czy wiecie cos na temat pól namiotowych w Rabem, Tworylnym ?
    Przez Kereip w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 11-10-2005, 21:03
  5. [Lutowiska] Gdzie w Bieszczady z dwuletnim dzieckiem
    Przez Anonymous w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 05-06-2002, 11:27

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •