Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 13 z 13

Wątek: smutne zdjecie..

  1. #11
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: smutne zdjecie..

    z serii smutnych zdjec

    http://pokazywarka.pl/iran_okrucienstwo/

    w przyszlym wcieleniu chce byc arabska dzdzownica
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: smutne zdjecie..

    a ja uważam że nic się nie stało. Będzie gorzej jak zaczną pić......
    Sapere aude.

  3. #13
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: smutne zdjecie..

    Mnie to nie rusza, ale znam takich co by chyba zawału dostali... opowiem historię z życia...
    Jako były mieszkaniec warszawskiej Pragi, gdzie się też urodziłem, wpadłem do rodziców w odwiedziny i jak (prawie) zawsze spotkałem tzw. staczy, no takich co mają zawsze czas i swoje miejsce, ba... ważne miejsce bo takie z którego wszystko widać każdy winkiel i bramę... mysz się nie przeciśnie. Więc ci stacze, dawni koledzy z dzieciństwa, zobaczyli mnie zawołali po dawnej ksywce i poprosili bym coś grosza sypnął... bo suszy, zresztą zawsze ich suszy. Tych co kumają o co biega bedą wiedzieć, że nie można nie dać pomocnej ręki w takim przypadku. Dałem, zawsze dawałem bo starym kumplom nie pomogę? Jeden skoczył do sklepu a ja trochę powspominałem dawne czasy... kto żyje jeszcze, kto siedzi i za co, jak zarabiają itp. podobne sprawy przyziemne. Ten jeden wreszcie wraca i niesie flaszkę w ręku... szczęśliwy! Gdy doszedł chciał odkręcić nakrętkę a później wychylić z gwinta na krechę (ależ mają miarkę w oku... dokładność do 1 mm), ale ręce z wrażenia(a może z jakiegoś innego powodu) się trzęsły i... flaszka na beton spadła i mogiła. Wtedy nastąpiła filmowa akcja... nasączanie własnego ubraniowego materiału wylanym alkoholem i wyciskaniem do ust, każdy załamek szkla zawierający mała ociupinkę się nie zmarnował. Świat naokolo dla nich wtedy nie istniał a ja mogłem odejść ale obiecałem spotkanie jak będę wracał.
    A tu Krystyna daje takie zdjęcia... oni by ten skrawek pustyni jeszcze osuszyli pomimo wypalenia z tego co wsiąkło.
    I tyle dywagacji o alkoholu :P
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zdjecie
    Przez maa821 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 01-09-2006, 22:43
  2. Zdjecie tygodnia
    Przez gig w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 21-12-2005, 20:17
  3. Smutne,lecz prawdziwe,czyli ku przestrodze "rajdowi
    Przez sprzysiezony w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-06-2004, 22:11
  4. uwaga poraz 1 zdjecie asiczki
    Przez irek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 09-05-2003, 19:16
  5. zdjecie
    Przez Szaszka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 05-07-2002, 22:38

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •