"(...)W 1816 roku otwarto Dom Poprawy dla księży. Pensjonariuszy umieszczono w kordegardzie, w której niegdyś mieszkali weterani wojskowi. Od lipca 1821 r. rektorem Domu Poprawy został karmelita ks. Jan Kanty Gajewicz(...) Postępy resocjalizacji musiały być mizerne i kapelan Jan przeżywał kryzys moralny i duchowy.(...)
(...)według tej wersji miał bowiem ks. Włodzimierski podczas kłótni z przeorem upuścić na podłogę lampę oliwną. Jest wszakże druga wersja. Być może powodem pożaru było celowe podpalenie , a dokonali go ludzie nasłani przez sanockiego starostę, prawdopodobnie z inicjatywy władz zaborczych. Nigdy zapewne nie dowiemy się, czy ks. Włodzimierski rzeczywiście był sprawcą pożaru, czy też jego aresztowanie i przyznanie się do winy było wynikiem policyjnej prowokacji. (...)"
Jerzy Tarnawski "Dzieje zagórskiego karmelu" - Bieszczad 13 z 2007r.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki