A jeszcze warto dodać że elektriczek w strone Sianek z M.Bereznego jest tylko 4 na dobę i odjeżdzają
tak mniej więcej o 9.35, 11.50, 19.00 i 21.25 (+/- 5 minut). Oczywiście czasu "Ukraińskiego".
A jeszcze warto dodać że elektriczek w strone Sianek z M.Bereznego jest tylko 4 na dobę i odjeżdzają
tak mniej więcej o 9.35, 11.50, 19.00 i 21.25 (+/- 5 minut). Oczywiście czasu "Ukraińskiego".
marszrutki ze Smolnicy też są, ale mało i trudno o rozkład.
a przejście do przejścia, tylko trzeba kogoś zmotoryzowanego zagaić
W Krościenku w tym tygodniu wieczorową porą przy wjeździe i wyjeździe na Ukrainę kolejek brak, odprawa na bieżąco. Droga do Chyrowa częściowo nowa o czym już kiedyś było pisane, ale dalej do Sambora dziury a w okolicach Doliny, Bolechowa tragedia!
Przeglądając rozkład jazdy na stronie rzeszowskiego PKSu http://web.pks.rzeszow.pl/tabliczki_przystankowe.php zauważyłem nowy autobus na Ukrainę. Jedzie z Wrocławia do Czerniowców przez Opole, Katowice, Kraków, Rzeszów w piątki i poniedziałki. Przewoźnik polski.
I za tą wiadomość chciałbym bardzo podziękować :) Wygląda sensownie dla osób z zachodnich dzielnic Polski. Co prawda nie jest tak dobrze by być we Wrocku, ale
urwanie się z pracy o 12, dojazd do Wrocławia i o 16 wsiąść w busa by o 7.30 być w Kałuszu to było połączenie dotąd nieosiągalne "przez noc" z naszych rewirów.
Trza by zadzwonić czy to nie autobus widmo :D
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Dziwną i szokującą wiadomość usłyszałem; ponoć został podpisany kontrakt na remont drogi Krościenko - Stary Sambor
Już widzę protesty (niektórych forumowiczów) przeciw niszczeniu kolorytu ukraińskiego,
bo wiele osób chciałoby aby tam zawsze było tak, jak dotychczas
co słowami i obrazem pokazuje ten klip
.
Heniu zgadzam się w 100%. Takie podejście czasem jest zauważalne i nie tylko na Ukrainie. Przecież to jest takie naturalne, swojskie i jak przyjemnie jest przechadzać się takimi dróżkami przez długi weekend na urlopie. A drogę do pracy muszę mieć idealną. Spojrzenie typowego turysty.
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Podają wieści o zamieszaniu na granicy w związku z zawieszeniem ruchu przygranicznego. W Rawie około 200 m od przejścia podobno ludziska gromadzą opony. W takich sytuacjach ludziom mogą puścić nerwy. Może ktoś ma informacje z pierwszej ręki?
Ostatnio edytowane przez zbyszek1509 ; 04-07-2016 o 19:35
Dzięki za dobre info.
No to konsul nie miał szczęścia. Chciałbym poznać także jego wersję bo nie wydaje mi się że szukał zaczepki, tym bardziej, że jechał z dziećmi .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki