No te loty to choćby ze względu na gaz odpadają.
W lecie zabieram ze sobą grupkę i część tej grupki jest z południa, dlatego tak się pytam. Bo ja to z Wawy busem jadę do Lwowa i dalej już wiadomo-jakkolwiek.
No te loty to choćby ze względu na gaz odpadają.
W lecie zabieram ze sobą grupkę i część tej grupki jest z południa, dlatego tak się pytam. Bo ja to z Wawy busem jadę do Lwowa i dalej już wiadomo-jakkolwiek.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
No zdaje się, że właśnie w piątki jeżdżą (wyjeżdża z Wrocławia w piątek po południu, jest na rano w sobotę we Lwowie, po czym w sobotę przed północą wyrusza w drogę powrotną, aby w niedzielę przed południem zajechać do Wrocławia i tak w koło Macieju), a w soboty nie (mnie np. czasem bardziej pasowała by sobota, bo często w soboty pracuję, a ponieważ pociąg z Wro wyjeżdżał coś koło 16-tej, to mogłem spokojnie na niego zdążyć po pracy). Tyle, że teraz, ponieważ ten skład kursuje co dwa dni, nie ma szans wyskoczyć sobie (jeśli by już człowieka dopadła kompletna kicha z urlopem) np. z Wrocławia na weekend w ukraińskie Karpaty ( poprzednio można było sobie, dzięki temu połączeniu zaliczyć np. Bieszczady Wschodnie od Sianek po Pikuj, albo Połoninę Borżawę w jeden weekend jeśli zdążyło by się na pociąg powrotny do Wrocławia wyruszający w niedzielę przed północą z dworca głównego we Lwowie). Teraz i owszem, w piątek z Wrocławia wyjedziemy, ale szans na powrót tym składem w niedzielę już nie ma.
Dla planujących wyjazd pociągami we wschodnie rejony, pomocnym może być instrukcja jak kupić bilet przez internet
http://e-kvytok-pl.blogspot.com/
.
ale nie mogę znaleźć informacji z jakim wyprzedzeniem można kupować bilety (coś mi się kojarzy że 60 dni, ale nie wiem, może ktoś ma większą wiedzę.
Przedsprzedaż na pociągi międzynarodowe to dokładnie 60 dni, na krajowe 30 dni. W przypadku pociągu Lwów - Wrocław można kupić bilety do 31 sierpnia. Od 1 września sprzedaż jest zablokowana.
Witam,
ponieważ ostatnio opętała mnie myśl przejścia ukraińskiego odcinka GSB chciałbym się dowiedzieć jak obecnie kształtują się możliwości dotarcia do Sianek.
Szczerze powiedziawszy to rozpuszczony jak dziadowski bicz łażeniem po Beskidach Żywieckim i Śląskim oraz Sudetach, gdzie nie ma żadnych problemów z przekraczaniem granicy trochę się zdziwiłem że tak ciężko jest wejść pieszo na Ukrainę.
Dzień Dobry ! Witaj na forum !
To nie prawda że ciężko jest wejść pieszo na Ukrainę. Wejść można, tylko wrócić trudniej a starają się o to obie służby graniczne bo mają nagrodę za każdego takiego delikwenta. Dla przypomnienia - granica PL-UA jest granicą strefy Schengen
Wiem wiem, że tradycyjnie jesteśmy obrońcami zachodu przed hordami ze wschodu, ale po prostu tak dawno nie widziałem pograniczników że zdążyłem o tym zapomnieć.
A poważnie... jest szansa na jakiś bus w Krościenku byleby tylko przewiózł przez granicę, czy lepiej to zrobić pociągiem w Przemyślu?
w Krościenku musiałbyś do kogoś się dokleić ...radzę przez Medykę jednak
Jeżeli możesz dojechać samochodem do granicy to można rozważyć wariant przez Słowację,
Przejście Słowacja/UA w UBLA, samochód można zostawić w miarę bezpiecznie na parkingu przy samym przejściu, przejście na piechotkę - działa sprawnie (na ogół brak większej ilości 'klientów"), potem ok. 4 km do stacji Malyj Bereznyj, a potem elektriczką do samych Sianek w niecałe 2 godzinki (i tu bonus - nieasmowite widoczki, tunele, wiadukty itp.).
Powodzenia
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki