Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Ogniste rydwany w Rumunii

  1. #1

    Cool Ogniste rydwany w Rumunii

    Cześć,
    niektórym Koleżankom i Kolegom odwiedzającym forum zapewne wiadomo,
    że ogniste rydwany wyruszyły pod koniec czerwca spróbować się z drogami i górami Rumunii.
    I tak jechały one, jechały, dzielnie jechały przez dzikie ostępy aż w końcu dojechały.
    Tym samym kolejna wycieczka rowerowa przeszła do historii
    Jak ktoś chętny obejrzeć to informuję, że obrazki z przejazdu właśnie ujrzały światło dzienne.
    Tradycyjnie zapraszam do siebie i pozdrawiam zacnych gości.

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar jank
    Na forum od
    10.2008
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Gratulacje za wytrwałość, plan zrealizowany, mimo że upał doskwierał...
    Super wyprawa, piękne widoki.
    Dzięki, że mogliśmy choć biernie się przyłączyć.

    Pozdrawiam
    Jank

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Cytat Zamieszczone przez paszczak Zobacz posta
    ... obrazki z przejazdu właśnie ujrzały światło dzienne....
    Piękne okolice ,super zdjęcia..tam jest wszystko , trochę Beskidu Niskiego , Bieszczadów i Ukraińskich Karpat , tak to wygląda na Twoich zdjęciach.
    Gratuluję wypadu.
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  4. #4
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Te monastery to takie ładne są czy mnie się tylko tak wydaje?
    Pozdrav

  5. #5

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Browar:
    Ładniejsze. :D

  6. #6

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Ano...one ładniejsze własnym okiem oglądane, te monastyry.
    Tu ino nieudane odwzorowania można pokazać. Nie czuć zapachu świeczek i kwiatów co z kolorami się miesza. Nie słychać też przeciągłych modlitw.

    A góry tak jak pisze joorg...od beskidzkich przez pienińsko-jurajskie po miejscami Tatry Zachodnie.
    Warto fragmentami poszczególne pasemka zwiedzać bo za dużo tego mają
    Na rowerze to tak bardziej przekrojowo, fajnie, da się zauważyć zmienność krajobrazu.

    No i nie tylko biernie towarzyszyć ino większym taborem ruszyć jakiegoś razu...z Wami.
    Bo niewiele było spotkań z rowerzystami, niewielu ich tam było lub lecieli jakimiś autostradami podczas gdy my smakowali nieco bocznych dróg.
    W górach Lotru był np. samotny sakwiarz zmierzający z Krakowa do Istambułu i dalej do Iranu. Koledze życzę powodzenia i czekam na opis przygody bo chyba udało się go namierzyć w wirtualnym światku.
    Tak, podobnie jak 5 lat temu i teraz musiał się zdarzyć polski akcent...nawet jak nikogo nie ma w okolicy to nagle pojawi się Polak z szalonym pomysłem
    Jeszcze tylko w górach Apuseni mijaliśmy się z 2 obsakwionymi dziewczynami...poza tym słabo, nic nie jeździliście, a rowerkiem też warto.

    pozdrawiam

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2007
    Postów
    204

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    Paszczaku, piękna wycieczka i zdjęcia! Te poranne mgły... Przepiękne! Zazdroszczę wam i jednocześnie gratuluję kondycji
    Ostatnio edytowane przez majka777 ; 18-07-2009 o 01:44
    "Zakochanemu w górach wielkomiejskiemu szczurowi humor poprawia się już nawet na widok kopca Ślęży ... " Aleksander Lwow

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    No no no...

    Świetny wypad Paszczaku!

  9. #9

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    No fajnie było, bardzo fajnie... troszkę męczarni, ale warto bo wiele się udało zobaczyć i nawet wrócić o własnych siłach
    Aaa..no i poczuć tamtejsze specyficzne klimaty też się udało.

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Ogniste rydwany w Rumunii

    To Wy do tej Rumunii z Polski na rowerach i nazad o własnych siłach, podziwiam Paszczaku kurna, podziwiam.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Wyjazd do RUMUNII - last minute 29.07 - 08.08.2012
    Przez Wędrowiec w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 24-07-2012, 22:03
  2. Jesienna włóczęga po Rumunii ;)
    Przez kobieta_bieszczadzka w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 05-03-2011, 17:44
  3. wulkany błotne w Rumunii i okolice
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 08-11-2008, 08:51

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •