Strona 7 z 13 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 128

Wątek: UA/PL - przyszłość

  1. #61
    Zbanowany
    Na forum od
    03.2009
    Postów
    304

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    my tu gadu gadu, a Don Enrico siwieje :)

    Też nie zaśmiecajcie tematu, napiszcie coś od siebie na temat rzucony przez Don Enrica, bo ciekawy

    A jak ktoś chce mi nasłać jobów, niech pisze na priv, jak mu to pomoże terapeutycznie, ja sobie poczytam, pośmieje się...

  2. #62
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    A osiwieć można jak się czyta takie teksty :
    Raczy pan żartować.( ...)
    W 1931 w całej Małopolsce Wschodniej (lwowskie, stanisławowskie, tarnopolskie) było ciut więcej Polaków niż Rusinów/Ukraińców (wg spisu). Jedynie na Wołyniu była przewaga Rusinów.
    Lata propagandy -obojętnie jakiej- zrobiły swoje.
    No i mamy Czarnohorę zamieszkałą przez Polaków
    -a Huculi ?
    -a to taki lud na wymarciu
    -a ten ? dlaczego jeszcze żyje ?(C.K.Dezerterzy)

  3. #63
    Zbanowany
    Na forum od
    03.2009
    Postów
    304

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Jako niekwestionowany dyżurny szowinista tutaj przeciwstawię się nieco polskiej mitologii ziem wschodnich...

    Przewaga Polaków byla tam gdzie była, czyli Tarnopolskie, Lwowskie. Lwowskie przeciez to nie tylko sam Lwów, ale także wioski na zachód od Lwowa po Przemyśl. Pozostałe tereny w mniejszości. To są znane sprawy, liczby wyżej podane są prawdą. Ukraincy kwestuionują dziś liczby Polaków we Lwowskim i Lwowie, ale nie ma się co dziwić, jak najmniejsze stany Polaków uzasadniają im "zwrot ziem zachodnich". Konflikt co do efektów spisów jest oczywisty. Zgody nigdy w tej materii nie będzie.

    Spis z 1931 roku raczej był wiarygodny w kwestii proporcji, ale nie co do liczby - tam część ludzi się wstrzymała z ujawnianiem danych rachmistrzom spisowym, co wychodziło z porównania głów w parafiach do liczb spisowych, to tak na marginesie. Przy czym Polacy też uchylali się przed rachmistrzami spisowymi, nie to że tylko Rusinów za uszy wciągano do narodowości polskiej. Wiadomo, że Polaków było więcej, to pewne.

    Co do Karpat, to tam Polaków było mało. W Żabiem w Skole, tam było sporo Polakow, ale w Karpatach oczywiście dominowali Huculi i Bojkowie i nie ma o czym gadać w tej materii, bo to jedyna prawda. Stanisławów miał inne proporcje, ale jako się rzekło, Polacy byli w miastach głownie. Polacy stanowili wielką ludną wyspę w Tarnopolskim i zasiedlali w nieprzerwanym ale mieszanym pasie ziemie po Lwów.

    No i gdyby nie wywózki stalinowskie i masakry banderowskie i niemieckie w paraliżu obrony polskiej równocześnie przez trzech wrogów, Niemców, Ukraińców i Rosjan (Bialorusinów i Litwinów takoż gdzie indziej) , to Polska dziś miala by tylko Lwowskie i może Tarnopolskie, zgodnie z przewagą zasiedlenia. Reszta ziem by odpadła, czego Wołyń jest próbką.

    W zasadzie wypowiem niepopularny pogląd, że gdyby II RP wycofala się do ziem etnicznie zasiedlonych przez Polaków w I wojnie światowej, czyli ustąpiła z Polesia, z Wołynia, Stanisławowskiego, ( tak w ogólnym zarysie), to Tarnopolskie i Lwowskie byłoby do dziś polskie, bo ukrainska mniejszośc na tych właśnie terenach była marginesem. Tu się może ktoś oburzyć pryncypialnie i dostanę z obu stron:)

    Ale to gdybacja historyczna i sprawa na osobny wątek. Bo przeciwwagą dla tego wniosku, jest, że odrzucenie rewolucji bolszewickiej na wschód było tez w naszym interesie, a Stalin i tak zrobilby co zrobil... Pytań jest wciąż dużo.


    No i wracam do pytania don Enrica, co dalej?
    Ostatnio edytowane przez Łapi ; 29-07-2009 o 11:32

  4. #64
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    mialo byc o przyszlosci a tu znow II RP, stalin ,bolszewicy i wszechobecne UPA- obecne juz w co drugim watku na tym forum
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  5. #65
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    mialo byc o przyszlosci a tu znow II RP, stalin ,bolszewicy i wszechobecne UPA- obecne juz w co drugim watku na tym forum
    Tak, tak, dopóki nie wlazłem na to forum, w Bieszczadach byłem zwykłym krzako-trawołazem po cudnej okolicy. Odkąd czytam tutejsze wątki, w Bieszczadach widzę samych partyzantów, walki i świszczące kule. Ostatnio jak szedłem po Chryszczatej za każdym krzakiem czaił się UPA-owiec z pepeszą, przez co oczy musiałem mieć dookoła głowy
    Ps. Historia jest ważna, sam lubię ją zgłębiać, ale wygląda na to, że niektórzy do tej pory nie wyszli z bunkrów i okopów.

  6. #66
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Wychodzi więc na to że niektórzy nie widzą PRZYSZŁOŚCI bo zbyt głęboko siedzą w przeszłości
    ...do tej pory nie wyszli z bunkrów i okopów.

  7. #67
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Wychodzi więc na to że niektórzy nie widzą PRZYSZŁOŚCI bo zbyt głęboko siedzą w przeszłości
    Ot to, don Enrico, ot to...
    W moim odczuciu w wątkach dotyczących przeszłości na tym forum jest chwilami tyle emocji, zahaczających gdzie niegdzie nawet o zawziętość, jakby wojna się skończyła w ostatni poniedziałek i kurz jeszcze nie opadł.
    Zastanawiam się, jak by niektórzy zachowali się, gdyby, nie daj Bóg, ktoś jeszcze raz wystrzelił, choćby przez przypadek...
    Przypomniała mi się przy tym pewna opowieść o dwóch sąsiadach, z dwóch narodowości, którzy przez lata żyli zgodnie. Przyjaźnili się, spotykali, pili i weselili, nawet córka jednego wyszła za syna drugiego. Trwało to lata, aż pewnego dnia rano sąsiad stanął z karabinem w drzwiach drugiego. Ten przestraszony pyta, co się stało.
    - Jak to co, jeden z waszych zabił naszego księcia.
    - Którego?
    - No, tego..
    - Eeee, no tak, ale to było w XIV wieku!
    - Tak, ale ja się o tym dowiedziałem wczoraj!
    Badajmy historię, ale... spokojnie...

  8. #68
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Nie da się bajać o przyszłości bez zrozumienia przeszłości. A każda ze stron konfliktu inaczej tę przeszłość postrzega - i to jest główny problem.
    Nie będzie porozumienia (że o pojednaniu nie wspomnę) bez wzajemnego uznania krzywd. Piłka niestety jest po naszej stronie, bo to my, Polacy odmawiamy Ukraińcom wszelkich racji w sporze. Najchętniej to napisalibyśmy im od nowa jedynie słuszny podręcznik do ich własnej historii. Przeczytać, nauczyś się na pamięć, nie dyskutować.
    hmmm ...jakoś marnie widzę to porozumienie ....
    Sapere aude.

  9. #69
    Zbanowany
    Na forum od
    03.2009
    Postów
    304

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Cytat Zamieszczone przez wp.krzysztof Zobacz posta
    Nie będzie porozumienia (że o pojednaniu nie wspomnę) bez wzajemnego uznania krzywd. Piłka niestety jest po naszej stronie, bo to my, Polacy odmawiamy Ukraińcom wszelkich racji w sporze.
    Jasne, po naszej stronie ta piłka, a ci faceci na pomnikach na Ukrainie od ludobójstwa, to oczywiście obcy spadochroniarze... A jeśli podręczniki na Ukrainie, nie mówią o ludobójstwie, to najzwyczajniej w tym przypadku kłamią.


    Wojna się dawno skonczyła, a dziś po jednej stronie są dumni dowódcy UPA - formacji wyzwoleńczej o nieskalanej reputacji, z obliczami utrwalonymi w brązie, po drugiej stronie obywatele Polski "bezwstydnie" chcący pamiętać "zasługi" katom ich rodzin.

    Przywódcy masakr etnicznych na pomniku? Czy to norma czy patologia? Możemy wskazać w Europie takie pomniki? Tu chodzi o ostentacyjną manifestację upostaciowanego zła.

    Może i wojna się skoczyła, ale pozostawiła po sobie niewyrównane rachunki krzywd. A konflikt wygaśnie wtedy, jak następcy katów przestaną zaprzeczać, co starannie robią i ugną się przed pomnikami ofiar, tak jak kanclerz wielkich Niemiec! Gdzie jakieś ukraińskie potepienie masakr UPA? Istnieje coś takiego? Powiedziane ustami przywództwa tego narodu? Wskazano winnych? Nie, winnych nie ma, jest bezimienna tragedia, do której szyderczo śmieją się kaci z pomników. I to ma być europejska norma cywilizacyjna?

    Nie potrafią Ukraińcy przyznać spraw oczywistych? Nie chcą! To co się dziwić, że konflikt odnawia się jak hydra? To jest ukraińska patologia polityczna. Nie mówmy o młodym narodzie, to nie jest młody naród, elity ponoć ma jeszcze sprzed czasow austrowęgier. Niemcy stać było na autopotępienie, a Ukrainę nie stać z niewytłumaczalnych przyczyn. Cały czas wracamy do wątku masakr, nie możemy z tego wyjśc, bo one dzielą Polskę i Ukrainę, czy tego chcemy czy nie. To nie jest aberracja milionów przecież Polaków, tylko historyczny proces na ktory mamy mały wpływ. Jesteśmy zakładnikami historii tutaj, czy tego chcemy czy nie.

    Ruch jest po stronie Ukrainy, tu musi nastąpić zmiana, a nie w Polsce, tutaj od dawna jest w zasadzie wszystko jasne, tylko liczby ofiar są coraz bardziej precyzyjne.

    Czekamy na ruch Ukrainy. Polacy nic nie mają już do powiedzenia, wszystko jest od dawna jasne..


    I ja też nie mam, bo szkoda gadać, jeśli patologia ma być normą społeczną.

    Bye
    Ostatnio edytowane przez Łapi ; 29-07-2009 o 18:33

  10. #70
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: UA/PL - przyszłość

    Podpisuję się pod tym!
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Przyszłość Łopienki
    Przez KFranczak w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 94
    Ostatni post / autor: 21-11-2018, 21:47
  2. Już przyszła
    Przez mniszek w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 15-12-2009, 14:40
  3. Zasady przyszłego głosowania - wyboru miejsca VIII KIMB
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 22-12-2008, 19:44

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •