Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 127

Wątek: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    Są...tyle, że trzeba żyć. Najlepiej za pieniądze:P
    To wszystko racja, trzeba stąpać po ziemi. Pamiętajmy jednak, że mamy XXI wiek, telepracę i prawie wszechobecny internet. Miejsce siedzenia ma powolutku coraz mniejsze znaczenie, a zarobkowanie nie zależy już tylko od lokalnych uwarunkowań.
    Może dzieki temu marzenie o zamieszkaniu w wymarzoym dla siebie miejscu będzie dla niektórych bardziej realne.
    Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2010
    Postów
    29

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    Są...tyle, że trzeba żyć. Najlepiej za pieniądze:P Zaczniesz je zdobywać w tym cichym miejscu bez zgiełku i nagle ekonomia pokaże swoją siłę:) Handele założysz? Skąd w takim miejscu tłum klientów wytrzasnąć? Usługi - to samo. Jesteś artisticzna dusza i zrobisz książkę, foto, obraz, rzeźbę. No - w Bieszczadach jeszcze może w jakiej galeryjce coś sprzedasz. Ale na Ziemi Lubuskiej w borach, jak niektórzzy doradzaja? Twoje szanse będą pochodną możliwości ekonomicznych i rynkowych. To weź pod uwagę. Chyba, że jesteś wydajnym graczem giełdowym albo wygrałeś w lotto kilka baniek i będziesz żył jako rentier. Gdy już nakreślisz REALISTYCZNY plan zdobywania dochodów, które nie będą Cię frustrowały, to reszta będzie fraszką. Może nawet kobieta się znajdzie, skora do zamieszkania w takim miejscu?:)
    Życzę powodzenia, bo to dobry pomysł. Sam przesiadłem się ze stolycy na miasteczko powiatowe i jakoś jadę:) Już bym nie chciał wrócić...Zwłaszcza w perspektywie wieszczonej przez demografów ucieczki ludzkości do miast.
    Derty

    PS: polecam dla zastanawiających się nad wyborem swej drogi życiowej zdjęcie miesiąca wraz z komentarzem zamieszczone w nr 8/2010 Wiedzy i Życia:D:D:D
    Nie jest problemem miec duże pieniądze i osiąsc w biesach.To żadna sztuka.Majac duże pieniądze można osiąsc wszędzie.Chodzi mi o cos innego.Chcę wrócic do życia bardzo prymitywnego,
    prostego.Od podstaw na gołej ziemi zbudowac małą farmę.Najlepiej przy strumyku bo można zmontowac kawałek swej elektrowni.Kawałek ziemi na uprawę.Nic więcej.Resztę mam nadzieję dałby las,czyli jakies jagody,grzyby,zioła itp.Chce się cofnąc o kilka stuleci do tyłu.TO JEST MOJE MARZENIE.

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2010
    Postów
    29

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    Są...tyle, że trzeba żyć. Najlepiej za pieniądze:P Zaczniesz je zdobywać w tym cichym miejscu bez zgiełku i nagle ekonomia pokaże swoją siłę:) Handele założysz? Skąd w takim miejscu tłum klientów wytrzasnąć? Usługi - to samo. Jesteś artisticzna dusza i zrobisz książkę, foto, obraz, rzeźbę. No - w Bieszczadach jeszcze może w jakiej galeryjce coś sprzedasz. Ale na Ziemi Lubuskiej w borach, jak niektórzzy doradzaja? Twoje szanse będą pochodną możliwości ekonomicznych i rynkowych. To weź pod uwagę. Chyba, że jesteś wydajnym graczem giełdowym albo wygrałeś w lotto kilka baniek i będziesz żył jako rentier. Gdy już nakreślisz REALISTYCZNY plan zdobywania dochodów, które nie będą Cię frustrowały, to reszta będzie fraszką. Może nawet kobieta się znajdzie, skora do zamieszkania w takim miejscu?:)
    Życzę powodzenia, bo to dobry pomysł. Sam przesiadłem się ze stolycy na miasteczko powiatowe i jakoś jadę:) Już bym nie chciał wrócić...Zwłaszcza w perspektywie wieszczonej przez demografów ucieczki ludzkości do miast.
    Derty

    PS: polecam dla zastanawiających się nad wyborem swej drogi życiowej zdjęcie miesiąca wraz z komentarzem zamieszczone w nr 8/2010 Wiedzy i Życia:D:D:D
    Kobieta się znajdzie,hehehe.Nie sądzę.I nawet nie chcę.Była kiedys kobieta,nazywała się Ewa.W raju było jej zle i nudno,to co mówic o biesach.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Pyra.57
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    stolica Pyrlandii
    Postów
    1,596

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Fajnie, że Tobie się udało spełnić swoje marzenia. Jak sam piszesz wymaga to jednak samozaparcia i determinacji w realizacji celów. Najważniejsze jednak jest to, że jesteś poprostu szczęśliwy. Osobiście życze aby udało Ci się zbudować dom jakiego pragniesz.
    pozdrawiam
    Marek

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar haru112
    Na forum od
    04.2010
    Rodem z
    Łuków
    Postów
    20

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Dziękuje, ale nie rozumiem was, mówicie że kochacie Bieszczady ,a jak cos sie kocha to chce sie z tym być cały czas prawda? I jest sie dla tego celu poświecić,wiele oczywiście jak się szczerze coś kocha. Pozdrawiam

  6. #6
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Mógłbyś uściślić co poświęciłeś?

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Haru,

    Masz 20 lat, kto wie, czy to co udało Ci się zrealizować to "przeprowadzka w Bieszczady" , jako sposób na życie, czy tez po prostu "przygoda", która zmieni sie w cos innego pod wpływem kolejnego impulsu...dziewucha zawróci Ci w głowie i szast prast znajdziesz się w jakichś Katowicach, czy innym Liverpoolu

    Ile w stanie będziesz poświęcić dla Bieszczadów? Życie rodzinne? Karierę zawodową? Nie sądzę, byś całe życie chciał w tartaku pracować, a co gdy nie zrealizujesz swych ambicji w tym regionie? Całe życie w tartaku będziesz pracował, czy poszukasz szczęścia w innym miejscu?

    NO i Wuka wyprzedziła mnie z pytaniem. Co takiego musiałeś poświęcić?
    Zmieniłeś życie własnych dzieci?
    Sprzedałeś dom/mieszkanie, by kupić coś tam na miejscu i zaczynać od podstaw?
    Rzuciłeś pracę, w której rozwijałeś karierę przez 20 lat?
    Zmusiłeś żonę, by zrezygnowała z własnych marzeń na rzecz Twoich?

    Przeżywaj te przygodę, chłoń każdy dzień, ale nie krytykuj kogokolwiek dla którego taki krok byłby znacznie trudniejszy niż dla Ciebie...zrozumiesz to, gdy dojrzejesz, a to nastąpi już niedługo

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar haru112
    Na forum od
    04.2010
    Rodem z
    Łuków
    Postów
    20

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Drogi vm2301

    Masz racje troche przesadzilem, ja nic absolutnie nic nie poswiecilem, bo nie mialem czego poswiecac, przeprowadzka w Bieszczady nie była wywołana impulsem byla to przemyslana decyzja, nie traktuje tego jako przygodę . Nie będę całe życie pracował w tartaku mam troche ambicji, dlatego dąże do otworzenia własnego interesu (póki co wszystko idzie w dobrą stronę). Nie mam zamiaru opuszczać tego miejsca, żyje mi sie Tu dobrze jak wczesniej wspomniałem jestem szczesliwy, zrealizuje tu swoje ambicje,plany, marzenia jestem tego pewien, jakbym nie był to bym tu nie przyjechał,to jest moja Ziemia Obiecana :) Nikogo nie krytykuje, ja tylko zadałem pytanie być może nieco kłopotliwe. Pozdrawiam

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Mnie oczywiście ciężko jest wracać stamtąd, ale cóż, muszę. Masz to szczęście móc tam pozostać...ale jak długo? Rok, pięć, pięćdziesiąt? czas pokaże. Powodzenia:)

  10. #10
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,684

    Domyślnie Odp: Zamieszkać w Bieszczadach - dyskusja

    Vm - co Go tak ściągasz do dołu i odliczasz czas? ma siedzieć teraz i się zamartwiać co będzie za 50 lat? a może już wcale nic nie będzie...?

    jak się ma 20 lat i głowę pełną marzeń a do tego mocne przeświadczenie, że wszystko w życiu uda się doskonale to każde słowa w stylu "a zobaczysz..." "a ja ci mówię..." są tylko i wyłącznie ględzeniem

    ja haru112 ZAZDROSZCZĘ - i tych 20 lat i pomysłu na siebie i uporu żeby ten pomysł zrealizować. A, że pewnie jeszcze wiele się w trakcie realizacji wydarzy i wiele zmieni to chyba na tym polega życie

    (tylko niech nie pisze ciągle jak jest fajne bo mnie denerwuje i zazdroszczę Mu jeszcze bardziej)

    haru112 - uśmiechu życzę cokolwiek się wydarzy

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 20-03-2014, 10:02
  2. Lokalizacja X KIMBu- dyskusja
    Przez Piskal w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 47
    Ostatni post / autor: 15-01-2011, 19:44
  3. Dyskusja o Naturze 2000 - artykuł
    Przez dziabka1 w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 17-02-2010, 12:42
  4. Zamieszkać w dziczy
    Przez takitam w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 25-09-2008, 22:48
  5. Chciałbym zamieszkać w Bieszczadach...
    Przez lawok w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 30-07-2005, 20:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •