Wszyscy siedza cicho to ja tak niesmialo na temat pierwszego dnia:
W Wolosatem jest pole namiotowe, ale drogie (15 zlociszy to chyba wychodzi). Warunki niespecjalne i dostep do toalety / lazienki po godzinie policyjnej ograniczony.
Moze warto zaczac w Wolosatem (podjedz okazja z Ustrzykow, bo tuptac nie ma co) smignac od tylu (przez rozstrzepaniec i Halicz pod Tarnice, na Tarnice, szybka fota albo dwie, z Tarnicy i truchcikiem na Bukowe Berdo, Widelki, Koliba i spimy. A potem juz zgodnie z planem. I jestesmy...w trzecim dniu podrozy. Hmm, chyba mnie ponioslo. Ale opcja jest...
PS: Da sie wykonac bez biegania. Zalezy jaka kondycja i o ktorej rozpoczynamy trase.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki