No Łapi, Łapi!
Niski poziom, obrażanie, niby ja, Ciebie?
Przecież to nie ja jestem postrachem tego forum, wygrażającym interlokutorom powództwem cywilnym

Rozwadniasz dyskusję, mnożysz wątki, nie chcesz się skupić. Rozumiem, nie znajdujesz argumentów, uciekasz w obiegowe (tzn. ze specyficznego obiegu) hasełka, ogólniki. To, ile materiałów i opracowań (i jakich) przewertowałeś mało mnie interesuje, dla mnie ważne są wnioski, stwierdzenia, które zamieszczasz w swoich postach. Tu mógłbym powiedzieć, że mnie obrażasz, sugerując, że ja nic nie wiem, nic nie czytałem, w archiwach nie grzebałem. Ale nie powiem

. Licytował się nie będę, kobyle spod ogona w temacie nie wypadłem (tak nieskromnie). Choć ciągle uważam, że wiem za mało, i wstydzę się z tego powodu (tak skromnie). A co napiszę w przyszłości, to napiszę, albo i nic nie napiszę, ot przykład Twojej projekcji. Czyżbyś bał się mojej "techniki", wprawny Dyskutancie?
I znowu "pewne" i "realne"! Łapi, skup się, w pierwszym moim poście pytałem: na podstawie jakich,
aktualnie obowiązujących przepisów można pociągnąć do odpowiedzialności karnej wspomnianego przez Ciebie "prowokatora"? Za trudne?
Zakładki