Ale żeś się rozpędził.
Nie wierzę, że to zmieściło się do 20l. plecaka.
Toż jak ekwipunek na wyprawę w Himalaje. Bez tragarzy się nie obędzie
Wiele rzeczy się dubluje (np. po co 3 noże-wystarczy jeden duży), a wiele jest nie potrzebnych moim zdanie, tzn. pewnie jak są to fajnie, ale można się bez nich obyć.
Ja raczej przy pakowaniu plecaka skupiam się na tym, żeby był jak najlżejszy. Jeżeli idziesz z kimś to pasta, mydło wystarczy jedno na 2 lub 3 osoby. W koszulce można spokojnie chodzić przez 2 dni przy największych upałach, to samo z bielizną. Lepiej się dokładnie umyć w strumieniu co wieczór i mieć lżejszy plecak.
Leuthen bez urazy.
Pozdrawiam i zapraszam na wyprawę zimową czerwonym szlakiem. Porównamy wyposażenie naszych plecaków.
Zakładki