Witam wszystkich. Ja również wybieram się pierwszy raz w bieszczady i mam trochę pytań. Domyślam się, że takie tematy osoby które lepiej znają się w tych górach męczą, ale przejżałem dość dokładnie to forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
Najpierw kilka ogólnych:
1)Jak wygląda sytuacja z oznakowaniem szlaków? Czytałem, że niektóre są praktycznie nie do przejścia. Domyślam się, że nie jest to poziom znakowania karkonoszów lub tatr, ale czy da się nie zgubić? Bo w beskidach śląskich w skutek słabego oznakowania już raz wracałem z gór wzdłuż potoku. Poza tymi najbardziej popularnymi (czyli jak mniemam tarnica + 2 połoniny) chcielibyśmy zachaczyć jeszcze kilka innych
2) Jak wygląda sprawa z transportem? mamy wynajęty nocleg na 10 dni w Wetlinie. I z tego co widzę na internetowych rozkładach to nie wygląda to ciekawie. Jednak znajomy który już był w Bieszczadach mówi, że jest tam bardzo rozwinięty transport prywatny. Tak więc czy będzie problem dojechać z Wetliny np do Rajskiego lub Pszczelin/Bereżek (wyjście niebieskiego szlaku na ulicę)? I jeszcze jedno - gdzieś przeczytałem, że lepiej jechać gdzieś i wracać się w stronę miejsca noclegu, bo w późniejszych godzinach nie kursuje już nic. Czy to prawda? do której mniej więcej jeżdzą busy?
3) czemu na forum piszą, żeby brać gwizdek :D? do odstraszania zwierząt lub sygnalizowania swojej pozycji?
I jedno pytanko co do trasy.
4) jak sprawa wygląda z tymi opuszczonymi wsiami? Warto do nich się wybrać ? jak najlatwiej odwiedzić którąś z nich z wetliny? z tego co widzę to chyba najbardziej logiczna opcja to dojechać do rajskiego (jeśli się da) i wracać się przez tworylne, krywe, hulskie, i dalej od zatwarnicy szlakiem do wetliny. ewentualnie w drugą stronę. Jest jeszcze opcja pójść od rajskiego i wrócić w to samo miejsce lub pójść z wetliny i wrócić, ale to chyba bardziej kłopotliwe wyjścia. A może są jakieś inne opcje ?
Zakładki