Zamieszczone przez Bertranda opowiadanie jest tylko fragmentem całego zbioru i albo się ten wycinek komuś spodoba, albo i nie (dla mnie jest to jedno z dwóch najsłabszych). W każdym razie ja bym po przeczytaniu takiego wycinka nie oceniał całości, gdyż jej nie znając pewnie zrezygnowałbym z zakupu książki. Na szczęście zaryzykowałem, kupiłem i nie żałuję . Co do wulgaryzmów to w książce jeszcze kilka się znajdzie - cóż nie wszyscy mieszkańcy Cisnej wrażliwymi poetami są . Jeden woli piwo, drugi wino ale zdarzają się tacy co lubią oba trunki - tylko który lepszy? I dlaczego samogon?
Zakładki