Co byś nie wybrał, będzie super.
Co do pierwszego pomysłu - jest bardziej wymagający, więcej podjazdów ale i zjazdów.
Przejazd raczej bezproblemowy nawet po deszczu.
Do do drugiego - również bez problemu dojedziesz od schronu.
Ja onegdaj wypuściłem się dalej aż do grobu (z zamiarem dotarcia do Sianek).
Po deszczu masakra zwłaszcza końcowe partie, no i łamiesz przepisy.
Od grobu jazda przestaje być przyjemnością.
Ze swojej strony proponowałbym trzecie rozwiązanie.
Stokówki w okolicach Cisnej.
Zwłaszcza te na południe i południowy wschód.
Pętla z Cisnej przez Roztoki i Solinkę oraz stokówka z Cisnej aż prawie do Smereka na południe od obwodnicy.




Odpowiedz z cytatem

Zakładki