"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
No widzisz Tomku, wtręty obcojęzyczne wielu purystów językowych razić będą i za niewłaściwe w obliczu bogactwa naszej ojczystej mowy uważane będą niechybnie, aczkolwiek w języku ludności obszaru tych prawdziwych "dzikich" Bieszczadów na tym forum zwroty napiętnowane nie zostaną...
Podobnie z wieloma innymi modnymi chwilowo określeniami typu " w pięknych okolicznościach przyrody" na ten przykład.
Ja jednakże optowałbym za bardziej tolerancyjnym podejściem do cudzych wypowiedzi i jakoś mnie to nie drażni...są gorsze grzechy popełniane werbalnie.
Biorąc pod uwagę Polskę nasza całą to takich dysput o "z Tych, czy Tychów", "do Tarnobrzega, czy Tarnobrzegu" będzie...mnogo ...chyba nie należy definitywnie dyskwalifikować użytkownika tylko z powodu takowej niedoskonałości
Pozdrawiam:)
Ależ ja nie przekreślam tej gazety, tylko po pobieżnym przejrzeniu tak mi się rzuciło w oczy to nieszczęsne "Bieszczad", że odłożyłem czasopismo na czas nieokreślony. Na pierwszy rzut oka wygląda nieźle. Każdego kto na bieżąco czyta "Płaj", rocznik "Bieszczad" (w l.poj.) , przegląda "Gazetę Bieszczadzką", materiały BdPN, "Magury", "Połoniny", każdego kto przejrzał "Gminę Cisna" i "Gminę Lutowiska" oraz przewodnik Rewasza i fora oraz strony www bieszczadzkie zapewne trudno w takiej gazecie będzie zaskoczyć.
Ciekawy temat "Pani na Krywem" o Majsterkach właśnie przeczytałem - interesujące.
A wracając do formy dopełniacza - uważam, że językoznawcy którzy decydowali o formie "bezkoncówkowej" po prostu nie zbadali tematu dokładnie - myślę, że sam art. Fastnachta przekonałby ich.
Tom nieco złudne wrażenie odniósł:)
Co do akceptowania form, to one bywają uznawane formalnie przez "władców" języka, gdy na tyle przyjmują się wśród gminu, że nie ma sensu ich piętnować.
To typowe zresztą nie tylko dla naszej mowy.
Zresztą "historyczne" uwarunkowanie poprawności danej formy, czy niepoprawności innej opiera się na niczym innym jak ówczesnych zwyczajach językowych, a te zmieniają się na przestrzeni dziejów...
Pozdrawiam:)
U mnie tzn w grodzie Przemysława gazeta nieosiągalna - czy może jest szansa na prenumertę ?
Właśnie jestem po przeglądzie tego miesięcznika i w zasadzie się z Tobą zgadzam.Na pierwszy rzut oka faktycznie nie najgorzej.Ale za tą cenę (8.90) to trochę mało,przeczytałem w 20 minut.Ten artykuł o Krywem i ochronie pustek niezły,reszta taka sobie.Zdjęcia...no mogły by być lepszej jakości (rozpiętość tonalna-kwestia druku? obróbki?) Taki,no...nijaki trochę,"bezpłciowy".A przecież pierwszy numer powinien powalić na kolana.Poczekamy,zobaczymy,może się rozkręci.
Pozdrav
Zadałem to pytanie i dostałem z redakcji taką odpowiedź:
Niestety, do końca roku nie przewidujemy możliwości zaprenumerowania pisma bezpośrednio u wydawcy.
Taka możliwość będzie dopiero od 2010 r. W chwili obecnej proponuje sprawdzić w RUCH S.A. gdyż firma ta jest jednym z kolporterów naszego pisma, a wiem, że świadczą usługi również za granicą.
Andrzej dzięki za podpowiedź - cóż będe uparcie szukała po kioskach
No właśnie, ja dziś też rzuciłam okiem w Empiku, ale ponieważ nie znalazłam w nim nic dla siebie, dlatego pomimo niskiej ceny nie kupiłam.
Pewnie będę zaglądała niego co miesiąc. Zobaczymy, może wykluje się fajne pismo.
"Zakochanemu w górach wielkomiejskiemu szczurowi humor poprawia się już nawet na widok kopca Ślęży ... " Aleksander Lwow
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki