http://www.radio.rzeszow.pl/index.ph...dzki&Itemid=60

Dla bieszczadzkiej gminy Czarna turystyka jest jedyną możliwością rozwoju - twierdzi jej wójt Marcin Rogacki.
Dlatego władze gminy starają się by utworzyć przejście drogowe z Ukrainą ; miałoby ono powstać pomiędzy Bystrem a Mszańcem.
Jak mówi nasz gość, po stronie ukraińskiej szczególnie zainteresowane utworzeniem tego przejścia są władze Sambora. Marcin Rogacki dodaje, że w prace nad podjęciem takiej decyzji zaangażowały się także władze wojewódzkie Podkarpacia.
Jak przekonuje wójt Czarnej nowe przejście ożywiłoby ruch turystyczny w tej gminie. Ukraińcom skrócił by drogę nad jezioro Solińskie, a nasi turyści mieliby o wiele bliżej na popularne ostatnio Zakarpacie. Marcin Rogacki dodaje, że Czarna rozpoczęła także starania o to by po trzydziestu latach przywrócić gminie status uzdrowiska.

Co o tym sądzić? Wszak w Czarnej nie ma kanalizacji a bez tego uzdrowisko obejść się nie może .