Witam! Śledząc dyskusje na temat kolejki bieszczadzkiej , naszły mnie wspomnienia z przed wielu, wielu lat. Jadąc w Bieszczady w latach 80- tych ( początek), kilka razy korzystałem z połączenia kolejowego Przemyśl- Ustrzyki Dolne. Dzisiaj nikt by nie uwierzył w opowieści, jak wyglądała nasza ówczesna granica z ZSRR. W przybliżeniu: ogrodzenie z wysokiej siatki z drutem kolczastym, dalej pas trawy, następnie kolejne ogrodzenie z siatki i drutu kolczastego ( chyba pod napięciem), za nim szeroki pas zaoranej i zabronowanej ziemi ( granica właściwa! ) i powtórka z ogrodzeń po drugiej stronie.No i oczywiście ten wielki cyrk, związany z przejazdem pociągu; wszystkie drzwi na całej trasie obstawione żołnierzami, przeszukania dachu, podwozia, zakaz otwierania okien, zakaz robienia zdjęć itp. I w związku z tym pytanie i prośba- może ktoś ma fotki tamtej granicy, bo wiem, że nie wszyscy przestrzegali zakazu fotografowania. Wiem ze może byc z tym problem techniczny. No i oczywiście zachecam do podzielenia się wspomnieniami związanymi z przejazdem przez to " magiczne" miejsce. :o
Zakładki