Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

    Biorac przyklad ze Stalego Bywalca, ja rowniez udalam sie do Polanczyka, zeby zdac Wam relacje "na goraco". Albo raczej na zimno, bo , cholera, zimno jest i deszcz pada bez przerwy od piatku, tzn. odkad przyjechalismy, a i wczesniej tez padal.
    Bieszczady wygladaja tak: chmury leza brzuchami na szczytach i kryja je przed naszym wzrokiem. Ze zboczy splywaja kaskady mgly. Bez przerwy albo mzy, albo pada. Drzewa w blyskawicznym tempie pokrywaja sie rudoscia i czerwienia, z dnia na dzien wiecej tych kolorow.
    Jakby ta cholerna mgla sie podniosla, i zaswiecilo slonce, to mozna by chyba oglosic juz poczatek Zlotej Jesieni.
    Hej T.B., bylam w sobote na zawodach Konika Bieszczadzkiego w Lesku!
    No moze raczej na polowie, czyli na zabawach ulanskich. Publicznosc nie dopisala zupelnie (z powodu pogody), na lace nad Sanem klebili sie uczestnicy z rodzinami. Jesli chodzi o zwyciezcow, to nagrodami podzielili sie zasluzenie Gustek i Adam - "Rudy". Adam podpuscil nas do wziecia udzialu w przejezdzie przez ulanski tor przeszkod.
    Tor wygladal w ten sposob (wszystko do wykonania w galopie): skok przez przeszkode, sciecie palcatem butelki za slupka po prawej, przejazd przez drągi, slalom miedzy tyczkami, sciecie butelki po prawej, sciecie butelki po lewej, zwrot o 180 stopni. Na trasie powrotnej trzeba bylo skoczyc dwie przeszkody, z rownoczesnym scieciem butelek. Na pierwszej przeszkodzie po prawej, na drugiej po lewej stronie.
    Adam pozyczyl mi swoja Indianke, no i pooooszlam! Niestety na zakrecie zamiast o 180, to wykrecilam konika tylko o 90 stopni i poszla mi w lake. Zawrocilam, nakierowalam z powrotem na przeszkode i w galop! Skok- ciecie!, skok-ciecie! Jak w amoku! I dziki galop do mety! Nie wiem jak, ale udalo mi sie zwalic te butelki. Z czego jestem nieslychanie dumna. :)
    Dwa dni temu pojechalismy w teren. Jechalam na Iskrze. Przy siodlaniu nadela sie jak balon, ale pare razy podciagnelem jej popreg, z takim wysilkiem, ze bylam przekonana, ze wiecej to juz na pewno sie nie da. Taaak. W galopie, przy przeskakiwaniu przez row, stracilam lekko rownowage i zaparlam sie mocno w prawe strzemie. A tu z rownowaga coraz gorzej. Pochylilam sie na konska szyje, nabralam powietrza i wyprostowalam. A tu figa, pod tylkiem nie bylo juz siodla... Przekrecilo sie Iskrze prawie na brzuch a ja spadlam wprost pod kopyta galopujacego konia. Skulilam sie i zamarlam w bezruchu, zeby dac jej szanse na przeskoczenie mnie. Przysiegla bym w tym momencie, ze Iskra ma przynajmniej szesc nog. No i dwie z tych nog mnie kopnely. Jedna w tylek, druga w lewa nerke. Zdrowie uratowala mi w tym momencie ladownica zawieszona z tylu na pasie - zoslala tak zgnieciona, az sie z niej farba obsypala...
    To tyle z relacji na goraco. Mam nadzieje, ze pogoda sie poprawi - bo jak na razie to o rajdzie mozna tylko pomarzyc...
    Pozdrawiam,

    я пиду в далекие горы на широкие полонины

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Aleksandra
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    948

    Domyślnie Brawo Szaszka!!!

    To ci dopiero zuch dziewczyna, ta moja imienniczka!
    I humor może odrazu poprawić tymi opisami...
    Zeby już tam być...odliczam minuty, może wreszcie będzie mi dane...
    "niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
    http://takiewedrowanie.blogspot.com/

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie Re: Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

    Gratuluję udanego udziału w "szarży ułańskiej" :)
    Jeśli chodzi o zjazdy pod brzuch konia, to wiem coś o tym. Najgorsze jest potem to rozmyślanie "co ludzie powiedzą?!" :)))
    Życzę powrotu ładnej pogody. Mnie - króciutki czas wypadu w Bieszczady, na początku września - natura wynagrodziła idealną pogodą.

    Pozdrawiam

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

    >Najgorsze jest potem to rozmyślanie "co ludzie powiedzą?!" :)))

    A co koń ma powiedziec? )

    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  5. #5

    Domyślnie Re: Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

    Hej,
    gratuluje udanego wystepu na sciezce i wyjscia calo z opresji w terenie. Mam pytanko, czy w tych zawodach braly moze udzial koniki z "Tabunu" z Polany?

    pozdrawiam
    Weronika

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie Re: Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!

    A koń? Jak to koń - uśmiał się

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zagraniczni turysci - szansa dla Bieszczadow???
    Przez STYRO w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 91
    Ostatni post / autor: 17-06-2011, 11:54
  2. Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow
    Przez thaiski w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 28-06-2009, 16:25
  3. Co warto zobaczyc w polnocnej czesci Bieszczadow?
    Przez Kelly w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-04-2007, 11:18
  4. Pozdrowienia z Bieszczadow
    Przez irek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 27-01-2004, 18:22
  5. mapa Bieszczadow w skali 1:50 000!!!
    Przez Szaszka w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-04-2002, 11:18

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •