Stary rokendrolowiec, z lekka podpity, o północy wchodzi do domu, z pokoju żona krzyczy
- o której to się wraca!?
on odpowiada zdziwiony
- jakie wraca? po gitarę tylko przyszedłem
Stary rokendrolowiec, z lekka podpity, o północy wchodzi do domu, z pokoju żona krzyczy
- o której to się wraca!?
on odpowiada zdziwiony
- jakie wraca? po gitarę tylko przyszedłem
"Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy
Rokendrolowiec : p
https://youtu.be/FYiZOuY7Q_c
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Siedzę z 6letnią córką, puściłem na youtube Mania z towarzyszką (Kapela z przypadku). I coś tam coś tam, jakaś konferansjerka leci, a Michalina mówi "No, kiedy Maniuś będzie śpiewał"
:)
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Kiedy mężczyzna ma mieszane uczucia?
Wtedy kiedy widzi spadającą w przepaść teściową w jego nowym samochodzie
Drastyczny!!!!
synek pyta ojca
- tato dlaczego babcia biegnie wężykiem przez podwórko
ojciec na to przez zaciśnięte zęby
- komu babcia, komu teściowa, podawaj naboje!
"Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy
https://www.youtube.com/watch?v=yebreJw7isg
bez instynktu samozachowawczego
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
leciwy suchar
Górnik intensywnie, co noc, wypełniał obowiązki małżeńskie. Zmęczona tym żona poszła po pomoc do sztygara, oczywiście z załącznikiem-gorzałką i kiełbasą.
- dejcie pieroną na przodek coby na fajrant ledwo żywy był
Sztygar spełnił prośbę kobiety. Wraca górnik do domu, wzrok mętny, nogami ledwo powłóczy. Żona postawiła na stole obfity obiad i do tego kielich wódki, biedny facet patrzy na to i z westchnieniem mówi
- ni bede jod, ni bede pił, zrobie swoje i ida spać.
"Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy
Wątek popularno-ekonomiczny
Mały Mosze pyta dziadka
- Dziadku pożyczasz ludziom pieniądze, potem oni je tobie oddają, czy to jest dobry interes?
Staruszek chwilkę pomyślał i mówi do wnuczka
- zaraz ci to wytłumaczę, ale najpierw przynieś z kredensu wędzoną rybę
dzieciak przyniósł, a dziadek popatrzył i kazał odnieść rybę na miejsce, po powrocie pyta starca
- i po co ja to musiałem zrobić?
- widzisz Mosze, przyniosłeś całą rybę i odniosłeś całą, a tłuszczyk na paluszkach został i dokładnie tak samo jest z pieniędzmi.
Stara przypowiastka, prawda ? czy ma jakieś odniesienie do naszych czasów?
Przypomniałem sobie ten wic patrząc na reklamę konta i kredytu za 0 zł.
"Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki