Pokaż wyniki od 1 do 10 z 883

Wątek: Humor SPOZA szlaku

Widok wątkowy

  1. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    I znów ten temat zszedł z 1-szej strony, i znów to ja muszę go reaktywować.

    Jak się rzucicie gdzieś na trawę na odpoczynek, albo będziecie siedzieć przy piwku w jakiejś bieszczadzkiej knajpce lub schronisku, to ten, kto przeczyta poniższy dowcip, może go opowiedzieć innym.
    Dowcip jest studencki i obsceniczny, więc jak ktoś tego typu "kawałów" nie lubi, to niech już lepiej dalej tego postu nie czyta.

    Dwaj studenci dzielili wspólny pokój w akademiku. Któregoś popołudnia jeden mówi do drugiego:
    - Słuchaj stary, niedawno poznałem bardzo fajną dziewczynę. Byłem z nią już 2 razy w kinie, a dziś umówiliśmy się tutaj, u mnie. Sam więc rozumiesz, że ...
    - Oczywiście, że rozumiem, nie musisz kończyć. Powiedz tylko, o której godzinie mogę wrócić.
    - Nie przychodź przed godz. 2-gą w nocy.

    I tak się też stało. Uczynny kolega poszedł na ostatni seans do kina, powłóczył się tu i tam, zmarzł, zmókł i wreszcie o godz. 2-giej w nocy wrócił do akademika.

    Ujrzał pokój i go nie poznał. Jakby małe tornado przez niego przeszło. Stół i krzesła przewrócone, łózko kolegi wysunięte na środek pokoju, pościel na podłodze, nawet firanka z okna i zasłona zerwane. A kumpel siedzi na łóżku blady i wyczerpany, ale z widocznym wyrazem zadowolenia na twarzy.

    A ponieważ obaj byli naprawdę dobrymi kumplami i często zwierzali się sobie ze swoich prywatnych spraw, więc i teraz przybysz zapytał:
    - No, powiedz stary, jak było ?
    - Świetnie. Nie widzisz, nie domyślasz się ?
    - Taaak, faktycznie. A ja, cholera, mokłem i marzłem dla Ciebie na dworze. Chociaz byś mi teraz coś opowiedział ...
    - Siły już nie mam na nic. Ale, zresztą, pytaj !
    - Pytanie podstawowe: ile "numerków" odstawiłeś ?
    - Zaraz, niech sobie przypomnę. Zaraz po godz. 22-giej dwa pod rząd, potem o 23-ciej i 24-tej po jednym, a i teraz niedawno, pół godziny przed twoim powrotem, jeszcze ten ostatni.
    - Faktycznie, jest ci czego zazdrościć. Ale opowiedz mi też coś o niej, o tej twojej dziewczynie. Nie byłeś aby przypadkiem męskim egoistą ? Zadbałeś i dla niej o pełnię doznań ? Powiedz mi, ale tak szczerze, ile razy ona "to" przeżywała ?
    - Stary, z tym to było trochę gorzej. A nawet zupełnie źle. Ona w ogóle nie przyszła.
    Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 24-02-2009 o 08:25
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Humor ze szlaku :)
    Przez Piotr w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 427
    Ostatni post / autor: 13-10-2025, 23:43
  2. Zbaczanie ze szlaku
    Przez xs400 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 11:11
  3. Do zobaczenia na szlaku...
    Przez lisisko w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 23-09-2004, 19:49
  4. Pies na szlaku?
    Przez Ralphi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 10-07-2004, 19:16
  5. Senior na szlaku
    Przez neoslav w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 25-04-2003, 00:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •