Strona 5 z 17 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 164

Wątek: Wiosenne ognisko Bertranda

  1. #41
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236 Zobacz posta
    Dzisiaj zapraszam Was do wiosennej gawędy. Mam nadzieję, że nie będzie to tylko opowiadanie. Tego czasu wielu z Was było w Bieszczadzie. Ognisko to mam nadzieję palić się będzie do pierwszego śniegu. Wtedy zrelacjonuje letni pobyt. A więc do dzieła....
    W Tatrach pierwszy śnieg. Możesz kontynuawać. I palić letnie ognisko.

  2. #42
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Miałem na myśli Poznań. Ale co mi tam, podrzucam chrust tylko:

    Dni następne…

    Następnego dnia rano wyjeżdżam z Bieszczadu. Czeka mnie kilka pracowitych dni na Podkarpaciu. Pracowitych, to nie znaczy, że tylko pracą człek żyje. Widziałem przez te kilka dni ładne cerkwie i kościoły, spotkałem się na piwie w Rzeszowie ze znajomymi z forum. I tak mi zleciało…..
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  3. #43
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    W piątek po południu podjeżdżam na dworzec PKP w Rzeszowie i zabieram stamtąd Renatkę. Wracam tym razem już z żoną w Bieszczad. Po drodze dzwonię do Danusi z pytaniem, czy nas przyjmie na kilka dni. Stawiam jednak warunek: na innych warunkach niż byłem ostatnio. Usłyszałem: przyjeżdżajcie.





    Wybrałem inną niż zazwyczaj drogę na południe. Też piękna ona była.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  4. #44
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    No co za most!Rewelacja!

  5. #45
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Wiesz... Znam takich, co jeżdżą od punktu A do punktu B w jak najkrótszym czasie i niewiele widzą. Ja dużo jeżdżę ale nie spieszę się. Czasami jest na czym oko zawiesić
    Pozdrawiam
    bertrand236

  6. #46
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Chronologia się sypie, ale niech będzie: Dzień 4

    Od rana zastanawiamy się, co robić. Jest chłodno, zanosi się na deszcz. Wsiadamy do karawanu i jedziemy. Jedziemy drogą, która do niedawna była wyboista, a teraz nie jest. Zostawiam karawan na regularnym parkingu i maszerujemy stokówką, którą można jeździć /nie ma znaku zakazu/. Wędrujemy w stronę doliny, w której przed wojną była spora wieś. Wieś ta słynęła z wielkich odpustów, które odbywały się co roku 13 lipca. Ludzi nie mijamy. Jesteśmy sami. Podziwiając kwitnące jeszcze gdzieniegdzie kaczeńce zbliżamy się do doliny. Po drodze śmigają tylko wielkie auta załadowane drewnem. Sporo się tutaj tnie… Dochodzimy do trzech budynków, które tutaj stoją. Jeden z otwartymi drzwiami, drugi z zamkniętymi drzwiami, a trzeci bez drzwi. Jak zawsze wchodzimy do największego budynku. Chwila odpoczynku na stojących tu ławkach. Jak zwykle wpisuję się do wpisownika. W końcu wychodzimy. Mam zamiar obejść z Renatką dolinę naokoło. Pomocne w tym będą znaki wytyczone przez ekipę Lecha Rybennika kilka lat temu. Idziemy dalej drogą, którą tutaj przyszliśmy. W pewnym momencie znaki nakazują nam skręcić w lewo. Przekraczamy potok i powoli wspinamy się pod górę. Renatka dziwi się, że pomimo panującej tutaj ciszy nie widzimy żadnego większego stwora. Fakt, nie widzimy. Wyraźnie za to widzimy tarasowy układ łąk. Są to ślady działalności ludzi, którzy tutaj mieszkali i uprawiali ziemię przed wielu, wielu laty. Siadamy sobie na łące i się natychamy ciszą i spokojem. Łapiemy w siebie maj… Ruszamy dalej. Pod samym lasem obchodzimy łąki. Pod rosłym drzewem ktoś chyba specjalnie dla nas ustawił ławkę. Jest ławka, to siadamy. Zjadamy zabrany ze sobą prowiant. Objedzeni jednym batonem ruszamy dalej. Znaki prowadzą nas do dosyć głębokiego jaru, który musimy przekroczyć. Później doprowadzają nas do miejsca z wiatą, kibelkami i inną infrastrukturą. Miałem zamiar być w tym miejscu dłużej ale… Otóż niedaleko wiaty rozchodził się straszny smród. Okazało się, ze źródłem tego zapachu były odchody niedźwiedzie. Było tego kilkanaście sztuk. Znaczy się, że raczej jedno zwierze tego nie zrobiło. Po zbliżeniu ręki do odchodów dało się wyraźnie wyczuć ciepło. Rozejrzeliśmy się z Renatka wokoło ze strachem i szybko opuściliśmy to miejsce. Znakowaną scieżką zeszliśmy do drogi. Po drodze minęliśmy starszego jegomościa z wnuczkiem, który szedł w stronę bazy. Nic sobie nie robił z mojej przestrogi i dziarsko pomaszerował dalej. My spacerkiem cały czas natychając się majem wróciliśmy do karawanu. I jeszcze jedno pogoda się poprawiła…..
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  7. #47
    Bieszczadnik Awatar iaa
    Na forum od
    09.2008
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    465

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    "Łapiemy w siebie maj..." Oj Bertrandzie, żarem z ogniska buchnęło.
    Dziękuję.

  8. #48
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,374

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Byłem tam kilka dni później. Słońce prażyło. Na ławeczce pod sosną siedziałem przeszło pół godziny i patrzyłem na te wiosenne łąki.
    Czekam na dalszy ciąg gawędy
    Długi

  9. #49
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Dzieeeńń doobrrryy
    wszystkim przy ognisku.

    Właśnie wróciłem z Bieszczadów i na chwilkę przycupnę coby się ogrzać.

    Bertrandzie jak to miało być z tym piwkiem?

    Cosik dla rozgrzewki w załączniku


    Pozdrawiam
    lecę po grzańca
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  10. #50
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    Dzieeeńń doobrrryy
    wszystkim przy ognisku.

    Właśnie wróciłem z Bieszczadów i na chwilkę przycupnę coby się ogrzać.

    Bertrandzie jak to miało być z tym piwkiem?

    Cosik dla rozgrzewki w załączniku


    Pozdrawiam
    lecę po grzańca
    Michale! Cosik mi się pozajaczkowało z datami. Myślałem, że będziesz w Bieszczadzie we wrześniu. Byłem 11 w Jabłonkach, Ciebie nie zastałem, to piwo Ci tylko zostawiłem, a myślałem, że się wspólnie napijemy. Ale co się odwlecze, to .....

    Pozdrawiam
    bertrand236

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Solina, ognisko, impreza
    Przez martek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 16-08-2012, 10:42
  2. Wiosenne krokusy
    Przez Krysia w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 15-04-2008, 18:22
  3. Ognisko w Bieszczadach
    Przez mouse w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 21-06-2005, 13:27
  4. Ślady wiosenne
    Przez wojtekbieszczad w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 15-05-2005, 23:25
  5. Wiosenne niepokoje
    Przez Derty w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 02-05-2005, 01:15

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •