Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 164

Wątek: Wiosenne ognisko Bertranda

  1. #61
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Byleby się do ogniska Bazyl nie przysiadł, bo znowu ławki będzie nosem przestawiał
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  2. #62
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Sir, jak to sir, jest uprzywilejowany i może robić to, co innym nie wypada. Sir Bazyl zapraszam do gawędzenia przy ognisku.

    P.S. Następne polano jutro znajdzie się w ogniu, bo do końca tygodnia chyba mnie nie będzie. Nad morze jadę w piasku się wygrzać.
    Ostatnio edytowane przez bertrand236 ; 20-10-2009 o 21:33 Powód: P.S. Dopisałem
    bertrand236

  3. #63
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,217

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Bertrandzie ! Mam nadzieję że ławki przy Twoim ognisku są ugrzecznione
    ....i nie atakują znienacka przysiadających się gości.
    Oj ! należy się tego wystrzegać

  4. #64
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Ziemia wokół ogniska też nie wstaje znienacka i nie uderza w twarz wszystko spokojnie na swoim miejscu jest. Jeszcze raz zapraszam tych, którzy się tam gdzieś w ciemności kryją i nie podchodzą. Siadajcie na czym popadnie i czujcie się jak wśród swoich.
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez bertrand236 ; 20-10-2009 o 22:22
    bertrand236

  5. #65
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Dzień 5

    Wstajemy wcześniej niż zwykle, bo czeka nas kilkanaście, a może kilkadziesiąt kilometrów jazdy, a ja nie lubię się nigdzie spóźniać. Pod cerkiew podjeżdżamy 5 minut przed planowanym rozpoczęciem Mszy Św. I co? Jesteśmy w szoku niemałym, bo Msza już dobrze trwa. Później się okazało, ze w tym dniu dzieci przystępowały do I Komunii Świętej i Wielebny przyspieszył wyjątkowo rozpoczęcie porannej Mszy o pół godziny. Pogoda piękna była, więc staliśmy z Renatką przed cerkwią uczestnicząc w drugiej połowie. Po Mszy weszliśmy do cerkwi. Mając cały czas w uszach zachwyt Danusi byłem odrobinę zawiedziony. Cerkiew bardzo ładna ale wyobrażenia moje były całkiem inne. Uważamy Renatką, że ta w pobliskiej Grzance jest dużo ładniejsza. Po opuszczeniu cerkwi wracamy o karawanu i jedziemy dalej drogą, którą tu przyjechaliśmy. Mijamy miejsce, w którym stała kiedyś pamiątkowa tablica, a której już nie ma. Dojeżdżam do miejsca, gdzie kiedyś nad ogniskiem smażyliśmy kiełbaski. Miejsce fajne, tylko kapliczka je trochę szpeci. Nie, żebym miał coś przeciw kapliczkom. Ale ona taka jakaś badziewna jest, zwłaszcza w środku. Pojechaliśmy dalej mijając głaz z tablicą pamiątkową. Przypomniałem sobie moje chaszczowanie w tamtych okolicach. Parę lat temu Jabol namówił mnie, żebym spenetrował tamte okolice. W największych chaszczach znalazłem zardzewiałą blachę na gałęzi drzewa. Szkoda Jabolu, ze tak dawno się nie widzieliśmy… Mijając pasieki po prawej dojechaliśmy do cywilizacji. Miałem już sprecyzowany plan na dzisiejszy dzień. Po drodze minęliśmy cmentarz, obok którego przejeżdżałem setki razy, a którego nigdy nie zauważyłem. Dojechałem do Metropolii, w której wypiłem kawę miętową. Pycha.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  6. #66
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Następnie pojechałem szukać pomnika, którego nie znalazłem tydzień wcześniej. Uparłem się i tyle. Zostawiłem karawan na parkingu przy barze i poszedłem do baru. Tam wypiliśmy po browaru i zjedliśmy zakupioną wcześniej kiełbasę. Dalej w drogę. Nie miałem GPS i może dlatego, jak po sznurku doszedłem do pomnika. Swoje zdanie na jego temat wyraziłem w innym wątku, więc teraz nie będę się powtarzał. Odpoczęliśmy przy pomniku trochę i powoli zeszliśmy do drogi. Ani Renatce ani mi nie chciało się już iść do akwenów wodnych, więc wróciliśmy do karawanu. Zanim do niego doszliśmy, skręciliśmy na chwilę na pobliskie pole biwakowe. Macewa ku czci naszych Przyjaciół leży sobie spokojnie. Obiecujemy sobie solennie, że przyjedziemy tutaj na Ich Imprezę w miesiącu sierpniu. Zastanawialiśmy się też, czy pojawią się niebawem na obradach KIMBowych? Następnie pojechaliśmy na obiad do schroniska, w którym kiedyś udzielano rabatu tym gościom, którzy przyszli doń w kapeluszach. Czasy się zmieniły, rabatu nie ma. Za to jedzono palce lizać. Była to nasza obiadokolacja. Potem nie zostało już nic jak wrócić do Zawozu i opowiedzieć jak minął dzień.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  7. #67
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Cytat Zamieszczone przez Jarek L Zobacz posta
    Z GPSem jest bardziej kuuuul...

    .......
    Jak widzisz Jarku trafiłem tam bez GPSa..
    Pozdrawiam
    bertrand236

  8. #68
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    No pewnie, że bez gps'a. Owszem, ciekawe urządzienie. Miałem okazję ostatnio poznać je wszechstronnie, ale ciekawiej jest, gdy na miejsce doprowadzi cię nie małe elektroniczne gówienko, a prawdziwy BIESZCZADZKI ANIOŁ.

  9. #69
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Cytat Zamieszczone przez piskal Zobacz posta
    No pewnie, że bez gps'a. Owszem, ciekawe urządzienie. Miałem okazję ostatnio poznać je wszechstronnie, ale ciekawiej jest, gdy na miejsce doprowadzi cię nie małe elektroniczne gówienko, a prawdziwy BIESZCZADZKI ANIOŁ.
    Oczywiście w tym wypadku miałeś na myśli Renatkę.
    Pozdrawiam
    bertrand236

  10. #70
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Wiosenne ognisko Bertranda

    Oczywiście

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Solina, ognisko, impreza
    Przez martek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 16-08-2012, 10:42
  2. Wiosenne krokusy
    Przez Krysia w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 15-04-2008, 18:22
  3. Ognisko w Bieszczadach
    Przez mouse w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 21-06-2005, 13:27
  4. Ślady wiosenne
    Przez wojtekbieszczad w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 15-05-2005, 23:25
  5. Wiosenne niepokoje
    Przez Derty w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 02-05-2005, 01:15

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •