Oto moje nagranie pożegnalne:
Pożegnanie z Sękowcem
Faktycznie nie mogliśmy się rozstać:
Spotkanie w Wetlinie
Do Wołosatego dojechaliśmy i udało nam się w końcu zrobić przejażdżkę bryczką:
Dyliżansem do Łubni
Oto moje nagranie pożegnalne:
Pożegnanie z Sękowcem
Faktycznie nie mogliśmy się rozstać:
Spotkanie w Wetlinie
Do Wołosatego dojechaliśmy i udało nam się w końcu zrobić przejażdżkę bryczką:
Dyliżansem do Łubni
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki