A byłem w świecie innym niż świat żywych ? Nic mi o tym nie wiadomo.
Choć o ten drugi świat też się właśnie ocieram - dziś za 3 godziny będę na pogrzebie (na Wólce Węglowej) kolegi z mojego stowarzyszenia, który parę dni temu ot, tak nagle, zszedł ...![]()
Jeszcze nieco cierpliwości. Już się w zasadzie "obrobiłem" z głównymi zaległościami spowodowanymi ponadtrzytygodniowym urlopem - niedługo i ja zacznę pisać o tym samym co Piskal.![]()





Zakładki