https://www.youtube.com/watch?v=_qt2asdqh3U#t=1098
Ciekawy reportaż
https://www.youtube.com/watch?v=_qt2asdqh3U#t=1098
Ciekawy reportaż
Może ktoś wie gdzie to było kręcone,Bieszczady czy jednak nie?
Nie zawsze trzeba mówić co się wie,ale zawsze trzeba wiedzieć co się mówi.
Klaudiusz
Droga Jimi lepiej późno niż wcale. Wiem co mówię.
Książka Siekierezada jest książką biograficzną aczkolwiek lekko podkoloryzowaną (zatem film też). Książka opisuje fragment życia Stachury w Grochowicach k. Głogowa i Zielonej Góry, w lasach Sławskich a nie Bieszczadzkich. W książce (i filmie) użyte są jeszcze inne, czasem fikcyjne nazwy lub zbliżone do prawdziwych. Film jest bardzo dobrym odzwierciedleniem książki, aczkolwiek pojawiają się w nim też pojedyncze cytaty pochodzące z innych książek Stachury (np. Cała Jaskrawość) albo elementy biografii autora które nie pojawiły się w książce (zakończenie filmu). Czyli oprócz książki ekranizowanej pojawiają się inne elementy biograficzne lub pochodzące z innych książek, co według mnie wiąże się z bardzo dobrą robotą. Oglądając ten właśnie film bardziej skupiam się na tym, co on przedstawia i do czego się odwołuje, dlatego nie miało jakoś dla mnie znaczenia to, gdzie został kręcony skoro Bieszczady nie ogrywają w nim żadnej roli. Jednak w życiu Stachury Bieszczady odegrały jakąś mniej lub ważną rolę (żonę Zytę Orszyn, filmową Gałązkę Jabłoni, miał z Zagórza, w dziennikach są odnotowane daty wyjazdów w góry Bieszczadzkie) ale to zupełnie inny temat.
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 12-11-2014 o 12:33
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Dziś obejrzałam, jak zawsze z zaciekawieniem, ostatni odcinek Watahy. Przyznam, że film znów mocny. Nie chodzi mi o wykonanie ale treść jaką przedstawia, jaką odkrywa. Podobnie jak "Drogówka" Smażowskiego (nie przepadam zbytnio za tym filmem), pokazuje drugą stronę jakiej powszechnie się nie zna. Jakiś nowy trend w polskim kinie? Uważam to za bardzo odważny film, podobnie jak Drogówkę. Myślę, że też wpisał się akurat w sytuację polityczną panującą na wschodzie (gdy go kręcono jeszcze nie była tak rozgłośniona typu Majdany). Oczywiście absolutnie nie rzecz w tym by uogólniać, że wszyscy na granicy są źli, że cała policja jest zła i inne brednie. Ale pokazuje sytuacje jakie jednak mają miejsce, odkrywa wielki burdel jaki toczy się zwłaszcza na granicy. Łapówkarstwo, mafia, przemyt. Pewnie zaraz ludzie powiedzą, że film i historia jest przerysowana a mnie z kolei takie historie wcale nie dziwią. Nie wiem jaką rolę pełni właściwie straż graniczna, raczej machlojstwo i mafia kojarzy mi się z celnikami.
No i ujęcia w Siankach na końcu... :)
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 17-11-2014 o 23:09
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Z góry przepraszam za otftop.
Kilka ujęć "Drogówki" kręcono u mnie w robocie. Zostałem oddelegowany przez szefa do dyspozycji filmowcom. Powiem krótko, ekipa filmowa była w porządku. Ale chłopaki wcale za kołnierz nie wylewają. Jeśli zaś idzie o pracę służb mundurowych. Nie wiem czy oglądaliście "Krola" bądź "Samowolkę" ja byłem w takiej jednostce wojskowej. Co prawda to było w latach 1987-1989 i myślę że teraz tego nie ma. Na własnej skórze poczułem falę. Nic tam nie było moralnego, ani bohaterskiego.
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Oj się czepiacie, przecież akcja rozgrywa się w Stuposianach i okolicach a że kręcono w różnych miejscach jak Rabe to inna bajka :) Jakościowo zdecydowanie słaby, wiele zachowań dziwnych i nienaturalnych ale i tak fajnie mi się oglądało, pewnie ze względu na tematykę i miejsca filmowania.
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki