Książka Siekierezada jest książką biograficzną aczkolwiek lekko podkoloryzowaną (zatem film też). Książka opisuje fragment życia Stachury w Grochowicach k. Głogowa i Zielonej Góry, w lasach Sławskich a nie Bieszczadzkich. W książce (i filmie) użyte są jeszcze inne, czasem fikcyjne nazwy lub zbliżone do prawdziwych. Film jest bardzo dobrym odzwierciedleniem książki, aczkolwiek pojawiają się w nim też pojedyncze cytaty pochodzące z innych książek Stachury (np. Cała Jaskrawość) albo elementy biografii autora które nie pojawiły się w książce (zakończenie filmu). Czyli oprócz książki ekranizowanej pojawiają się inne elementy biograficzne lub pochodzące z innych książek, co według mnie wiąże się z bardzo dobrą robotą. Oglądając ten właśnie film bardziej skupiam się na tym, co on przedstawia i do czego się odwołuje, dlatego nie miało jakoś dla mnie znaczenia to, gdzie został kręcony skoro Bieszczady nie ogrywają w nim żadnej roli. Jednak w życiu Stachury Bieszczady odegrały jakąś mniej lub ważną rolę (żonę Zytę Orszyn, filmową Gałązkę Jabłoni, miał z Zagórza, w dziennikach są odnotowane daty wyjazdów w góry Bieszczadzkie) ale to zupełnie inny temat.
Zakładki