Pokaż wyniki od 1 do 10 z 324

Wątek: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar szymon magurycz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Nowica/Beskid Niski
    Postów
    368

    Domyślnie Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))

    Doroto
    ja zaś nie zgodzę się z Tobą, jakoś do czytania (zwłaszcza starej już) prozy Świni nie jest mi potrzebny film, film co najmniej, wedle mnie, przeciętny, podczas kiedy kiedy proza, na bazie której powstał jest nieporównanie lepsza.
    "Reżyserowi udało się odtworzyć klimat miejsca i czasu"... czyżby?... mieszkam tu, w Niskim, od wielu lat, w Jaśliskach pierwszy raz byłem 25 lat temu i jakoś umiarkowanie pasuje mi to odtworzenie.

  2. #2

    Domyślnie Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))

    Cytat Zamieszczone przez szymon magurycz Zobacz posta
    Doroto
    ja zaś nie zgodzę się z Tobą, jakoś do czytania (zwłaszcza starej już) prozy Świni nie jest mi potrzebny film, film co najmniej, wedle mnie, przeciętny, podczas kiedy kiedy proza, na bazie której powstał jest nieporównanie lepsza.
    "Reżyserowi udało się odtworzyć klimat miejsca i czasu"... czyżby?... mieszkam tu, w Niskim, od wielu lat, w Jaśliskach pierwszy raz byłem 25 lat temu i jakoś umiarkowanie pasuje mi to odtworzenie.
    Mi natomiast pasuje to odtworzenie, a sam film to najlepsza ekranizacja Stasiuka (jedna z dwóch, nie licząc teatru TV) - bo np. "Gnoji" (ekranizacja "Białego Kruka") to nie da się w ogóle oglądać.
    Znam dobrze te miejsca, gdzie był kręcony film i na dużym ekranie wyglądają tak jak wyglądają realnie.

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))

    "Opowieści Galicyjskie" niewiele mają wspólnego z Jaśliskami. W momencie kiedy Stasiuk pisał tą książkę był w Jaśliskach tylko raz (szukał domu do zakupu)... większość bohaterów i ich historii (niektóre postaci są autentyczne) jest związanych z takimi miejscowościami jak: Wołowiec, Czarne, Krzywa...

    Ps. o gustach się jednak rozmawiam

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dojo albo sala do fechtunku
    Przez Pierogowy w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 166
    Ostatni post / autor: 09-12-2012, 22:35
  2. Krótki pachnący Sen...albo San?
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 13-02-2011, 14:03
  3. Zimowa włóczęga w Bieszczady albo i gdzie indziej
    Przez Chwileczka w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-12-2007, 22:47

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •