A gołąbki na blasze to klasyczny podkarpacki klasyk.
A gołąbki na blasze to klasyczny podkarpacki klasyk.
Pozdrav
Nie ma tu żadnego sporu.Przecież napisałam,ze gołąbki tak się smaży-piecze!Ja mam w pamięci rydze (wtedy były) i takie ogromne ilości prawdziwków,że przynosiło sie je z lasu koszami (nie biorąc niczego poza tym).Ale to było DAWNO!!! Dwa razy tylko udało mi znaleźć tzw.krówkę,którą wcześniej pokazał mi mój dziadek w lasach kieleckich.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Będąc ostatnio w Cisnej w Herbaciarni .bo gdzieżby indziej/ jadłem hreczanyky. Bardzo dobre były, więc dzisiaj sam upichciłem... Inaczej trochę smakują, ale też pyszne są...
Pozdrawiam
bertrand236
Jasne! Nawet dwa.
Zrobiłem wg tego drugiego przepisu tylko nie takie ilości.. Teraz i tak będę jadł trzy dni chyba. Acha, i dałem na 30 dag mięsa i 30 dag kaszy 3 ząbki czosnku
http://szlakikon.pl/kulinaria/przepisy/hreczanyky.htm
http://www.podkarpackiesmaki.pl/pl/p...reczanyki.html
Smacznego
bertrand236
A tak błądzę po rydzowych polach szukając przepisów, których jeszcze nie miażdżyłem... i mnie się trafiło przypadkiem na cuś takiego, będzie bal http://www.beskid-niski.pl/index.php...ltura/kuchnia1
hreczanyky, hreczanyky .... a próbowałem w Sanoku przy skansenie
Byłam wczoraj w Sanoku, bardzo chciałam iść na hreczanyki do "Karpackiego Jadła" ale niestety był tam tak niesamowity tłok, że chyba godzinę trzeba by czekać na stolik. Zrezygnowałam :(
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki