Kompletnie nie rozumiem czemu miała służyć ta "akcja"? Żeby było miej turystów do zadeptywania Bieszczadów? Chyba lepiej żeby była jedna wytyczona ścieżka, niż marszruty "na dziko", na przełaj. Wtedy będą zadeptywane w wielu różnych miejscach. Mam nadzieję, że policja stanie na wysokości zadania! Myślę, że "gorszy" skutek przynoszą artykuły w "Bieszczadach" z dokładnym opisem trasy, z namiarami gps,etc. niż wytyczanie nowych ścieżek. Nie lubię tłumów i mówimy o rejonach najbliższych memu sercu w Bieszczadach, ale to wygląda na jakiś fanatyzm.
I jeszcze do Buby
Jeśli komuś nie w smak wzrost ruchu samochodowego, to ma niszczyć znaki drogowe?
znaki drogowe, tzn wieksozsc z nich jednak sluzy utrzymaniu bezpieczenstwa na drodze, jak ktos zdejmie "niebezpieczny zakret" albo "zakaz wjazdu" , ograniczenia predkosci, moze to w wywolac jakis grozny wypadek.. co innego znak informacyjny, ze gdzies jest knajpa czy hotel- tych jak dla mnie mogloby nie byc..zawsze mozna dopytac..
tabliczki dojazdowe w gory? i ich by moglo nie byc.. z mapa i umiejetnoscia mowienia mozna sobie dac rade i bez tego..
jesli chodzi o ta sciezke w dolinie sanu- mam wrazenie ze nie byl to klasyczny wandal- taki by polamal slupki, podeptal tablice i zostawil wszystko rozwloczone.. ten , o ile dobrze zrozumialam zostawil po sobie porzadek, zamaskowal slady.. on uprzatnal doline... usunal akt wandalizmu innych.. wandalizm to widac rzecz wzgledna.. jak ktos postawi w dolinie stara pralke, kanape czy kopczyk gruzu to wandal- jak postawi tablice z zyciorysem swietej kunegundy czy cyklu rozmnazania padalca - to juz nie... jak ktos namaluje na drzewie, murze, zabytku serce i napisze "kocham jolke" to wandal- jak wymaluje kolorowe paski- to ma spoleczne przyzwolenie.. wszystko jest wzgledne- ale "racje" ma zawsze ten za ktorym stoi wiekszosc...i kasa..
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
...ooo.. Buba... co racja to racja... Wandali Ci u nas dostatek... wsadzają jakieś tabliczki, znaczki..słupki... tylko szpeci krajobraz... do tego jeszcze te krzyże na szczytach.. fuj..
nie.. lepiej asfaltalbo po prostu pozwolic przyrodzie zeby sama go nadgryzla- i nie naprawiac :)
mniejsza o drogowskazy- ale jakby ktos uprzatnal te drogi wiodace w gory z bilbordow i wszelakich reklam na poboczach wszytskiego co sie da (od hoteli i knajp po podpaski) - to ma u mnie flaszke! albo dwie![]()
Ostatnio edytowane przez buba ; 26-11-2009 o 00:05
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Przyznam, że ja mam uczucia mocno mieszane.
1. Z jednej strony - nie lubię chlapania farbą wszystkich możliwych ścieżek i stawiania tablic we wszystkich możliwych i nie możliwych miejscach. Zdecydowanie wolę każde góry bez szlaków.
2. Z drugiej strony - doceniam znaczenie edukacyjne ścieżek, np. dla rodzin z dziećmi. Jak moje dzieci były małe też często chodziliśmy po wszelkiego rodzaju "ścieżkach przyrodniczych". Taka nauka jest o 1000 % lepsza niż w szkole.
3. Z trzeciej strony - nie lubię przesady, a ścieżki są wyznakowane we wszystkich możliwych miejscach, każda gmina chce mieć komplet własnych (nie piszę tylko o Bieszczadach) a po wykorzystaniu pieniędzy unijnych potem się o nie nie dba.
4. Z czwartej strony - nie popieram jakiegokolwiek niszczenia i tez uważam to za wandalizm.
Pozdrowienia
Basia
Jesteśmy ofiarami swoich czasów.. Synami komercjalizacji.. Społeczeństwo zawsze do tego dąży..
Niedawno pojawił się pomysł produkowania puszek coca-coli bez farby. Nie malowanie ich na czerwono. Pomysł godny uznania! wszak podczas malowania w fabrykach tworzy się mnóstwo szkodliwych dla środowiska substancji. Pomijając droższy recykling malowanych puszek.
A jednak mało prawdopodobne aby wycofać je ze sprzedaży. Dlaczego? Kolor czerwony działa na naszą podświadomość! uznajemy towar za atrakcyjny.. i lepiej się sprzedaje..
Z reklamami jest tak samo: nikt ich nie usunie dopóki będą spełniać swoją role: reklamować produkt zwiększając sprzedaż.. A wiadomo, że lepiej zrobić reklamę mniejszym kosztem niż wymyślić coś kreatywnego..
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki