To dla odmiany taki "motylek"
To dla odmiany taki "motylek"
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Znaczy samica ikara ma wybarwienia pomarańczowe w przednim kącie tylnej pary skrzydeł (na wierzchniej stronie) w zaniku, a właściwie zupełnie ich tam brak. A jeszcze słabsze są te pomarańczowe plamki na przedniej parze skrzydełek. Choć przyznam, że kiedyś widziałem formę z silniejszym wybarwieniem. Rzut oka na spodek skrzydeł wszystko by wyjaśnił - pomiędzy tymi dwoma gatunkami różnica jest gigantyczna.
Nie rozbieriosz, jeżeli nie weźmiesz okazu do ręki. Pewną wskazówką mogłyby być dane o miejscu i porze wykonania fotek. Ale akurat w tym przypadku to zupełnie słabe wskazówki:) Tu uwaga do fotograferów motyli. Warto cierpliwie zaczekać z aparacikiem i wykonać fotkę od góry i od dołu (znaczy w postawie spoczynkowej i z rozłożonymi skrzydełkami). W Lycaenidae to w zasadzie podstawa sukcesu oznaczenia.
Eh...motyloza...straszna choroba, która potrafi życie zapełnić w 100%:)
Pozdrawiam,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Tak, to Zygaena, ale gatunku nie da rady z tego foto. Może być Z. viciae, Z. trifolii i pewnie jeszcze z jeden lub dwa. Po polsku kraśnik.
Fajna rodzina motyli - są trujące dla kręgowców:) Zawierają w swych tkankach cyjanowodór;> Ciekawa też jest filogeneza kraśnikowatych. To jest jedna z najstarszych ewolucyjnie grup owadów.
Do kraśników zalicza się też lśniak szmaragdek, którego tu już widzieliśmy.
Pozdrawiam,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Otarty jak kartofel na placki...ale chyba to samica modraszka idas (Plebeius idas):) W przypadku tego i P. argus to zachodzi podejrzenie, że gatunki te się mieszają. Są to b. zbliżone gatunki również ekologicznie - gąsienice wpierdzielają borówkę bagienną, różne gatunki koniczyny, komonicę i takiego jednego kenofita - cymbalarię. W dodatku pojawianie się imago w ciągu roku jest też w podobnym czasie. No piękna zgadula:O
Może do Buszki to wysłać?:P Byśmy się poduczyli...
Ostatnio edytowane przez Derty ; 08-12-2009 o 13:49
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Ten sam okaz widziany od góry i od spodu:
Marcin
Admiralskie grono. Gruszkowy ferment to jeszcze nie jest szczyt perwersji, tego jegomościa dostrzegłem na lisiej kupie. Ze względu na drastyczność sceny zamieszczam zdjęcie kolejne - gdy już oddalił się od ...
Marcin
A do speców mam jeszcze pytanko czy na poście 55 czerwieńczyka nieparka samiczkę zapodałem?
Marcin
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki