Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Apel do Barszczyka i Duszewoja

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Szanowni Koledzy proszeni są o zabranie głosu na Forum, wytłumaczenie dłuższej absencji oraz przedłożenia wiarygodnego usprawiedliwienia nieobecności na I Kongresie. Specjalnie dla Was (bo wątpię, żeby dla mnie i innych żonatych) Asiczka przywiozła na obrady Kongresu zacny góralski zajzajer (zaw. alk. powyżej 100%), a Wy co ? Może Wam nasze towarzystwo nie odpowiadało ?
    Pozdrawiam

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Re: Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Witaj!

    Gwoli sprostowania - zajzajer to kwas solny - nie polecam go nikomu. A co do tych powyżej 100% - uuuu - nie chciałbym tego próbować! Tyle jako chemol.

    A dlaczego to pies z kulawą nogą nie upomni się o mnie?
    Co jest? Za bardzo dopiekłem?
    A jeżeli chodzi albo biega o Wasze Towaszystwo (TWA) - to spoko - może być (jakoś to przeżyję).

    Pozdrawiam


  3. #3
    Bieszczadnik Awatar beata
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    105

    Domyślnie Re: Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Michałku, kotku - a co ty taki chemiczny dziś. Mnie osobiście ogromnie się podoba określenie zajzajer - cudo szczególnie jeśli zamierza się to wypić :).

    A co do towarzystwa - nie upomniano się tu o wiele innych osób. Jak przypuszczam nie dla tego, że o nich zapomniano lub "dopiekli".
    Po prostu post był skierowany do Barszczyka i Duszewoja (których serdecznie pozdrawiam).

    Z pozdrowieniami

    Z pozdrowieniem
    b

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Re: Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Cześć Beatka!

    Wiem, wiem - ja tak tylko podłączyłem się pod tego posta.
    A chemiczny to jestem od ponad 20 lat - a zajzajer także próbowałem - o wciurności jak rzucało o ścianę (dziadek kolegi robił takowe z ziemniaków - brrrr!).
    A tych nieobecnych także pozdrawiam.

    P.s.

    co się stało, że zdechły takie fajne tematy jak historia Bieszczadów i moim zdaniem extra temat - zaduszki bieszczadzkie?

    Pozdrawiam


  5. #5
    Bieszczadnik Awatar marekm
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Łódź
    Postów
    934

    Domyślnie Re: Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Tak sobie czytam ten post i naszła mnie myśl taka :
    zapewne Czanohora ich porwała ,a Mamuny i jakoweś Rusałki tamtejsze zawładnęły ich duszami na dobre. A jak Im się uda wyzwolić z owych okowów to kiedyś wrócą.Możeeeee?????

    pozdroowka
    marekm

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Wątek uboczny - odpowiedź Michałowi

    Cyt. Ciebie: "co się stało, że zdechły takie fajne tematy jak historia Bieszczadów i moim zdaniem extra temat - zaduszki bieszczadzkie?"
    Temat aktualny co najmniej do 2 listopada. Zamiast się dziwić, zabierz głos. I nie wykręcaj się, że jesteś chemikiem. Ja też nie jestem z wykształcenia ani historykiem, ani geografem, ani socjologiem.
    Pozdrawiam Nawróconego na TWA.
    Ps. Do wszystkich: zobaczymy, jak teraz zareaguje.

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  7. #7

    Domyślnie Re: Apel do Barszczyka i Duszewoja

    Witajcie.

    Nie chciałbym kablować, ale kol. Barszczyk jest codziennie obecny na gg. Zadałem My kiedyś pytanie dlaczego nie zagląda na forum, to wymigał się awarią przeglądarki internetowej. Musi być chyba bardzo zapracowany....


  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Re: Wątek uboczny - odpowiedź Michałowi

    Witam serdecznie!

    Nawrócony to może nie jestem - ale spoko - odezwę się wieczorem.
    Na razie - stawiam świeczkę wirtualną na starym cmentarzu powyżej Kołonic (Kołonice Stare).

    Na razie

    Pozdrawiam wszystkich


  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    64

    Domyślnie Anioł też człowiek.

    Zdarza się, że wędrowaniu bieszczadzkiemu towarzyszą aniołowie. Aniołów można rozpoznać (czasem się zdarza, że dopiero po dniach, lub tygodniach przebywania w ich kompanii) po ich atrybutach: radosnym spojrzeniu, czuprynie rozwichrzonej i mądrym milczeniu oraz niekiedy flaszeczce zacnej nalewki (czasem i chmielowej, Stały Bywalcze) pod upstrzonymi, anielskimi, skrzydlatymi farfoclami skrytej. (oj, Asiczkowy zajzajer! Moje gardło chucią jego posmakowania się rozpaliło). Nie znaczy to jednak, że każdy napotkany ociepieniec z głupkawym uśmieszkiem, zwichrzonym fryzem od czterodniowego nieprzespania, zatkaną czosnkiem gębą i trzyćwierćlitrem osuszaka w garści, jawić ma się nam jako stworzenie boskie, a przynajmniej ponad przeciętną boskości wśród istot żywych wychodzące. Nie, bowiem może to być również najsmutniejszy w swej doli pijaczyna, albo też człek zacny, nieprzecietnością swą świat zachwycajacy, a w chwili słabości naszym spojrzeniem (niesprawiedliwie krytycznym) przyłapany, a anioła bezwiednie imitujący. Mają tedy owe stworzenia, przez Boga na zbawienie dusz ludzkich wysłane, jakoweś inne cechy od nieaniołów je wyróżniające. W swych tegorocznych obserwacjach (a wędrowałem w tym roku po Bieszczadzi cudownej w towarzystwie anielskim) zauważyłem, że owszem, są one nad–zwyczajne, bowiem mają w sobie dar najcenniejszy, który w radosnej otusze pielęgnują z czcią i czułością, dar jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny i piekny: ONE są ludźmi! Anioły mają w sobie człowieka z krwi i kości, i nie urągają temu przezwisku, temu imieniu, tej nazwie. Niosą szczęśliwą pociechę i kocham je jak jasna cholera, a może nawet ciężka, z nadzieją, że takiego jak ja grzesznika, brakoroba i zakapiora swą dobrocią i przykładem darzyć wciąż będą (podkreślam BĘDĄ – i niech się One już martwią, co miałem na myśli podkreślenia używając).
    Życzę wszystkim znajdowania na swoich, nie tylko bieszczadzkich, ale oczywiście tamtejszych jak najczęściej, drożynach, anielskich śladów, Stałemu i Braci Forumowej za pamięć dziękuję, od Barszcza, druha mego największego (niezmiernie zapracowanego – prawdę rzekł Lupino) pozdrowienia ślę, uściskowo się do nich dołączając.

    duszewoj

  10. #10
    DOROTA
    Guest

    Domyślnie Re: Anioł też człowiek.

    Tak smutno na tym forum bez Was. Pozdrowienia, mam nadzieje ,ze Barszczyk tez do nas skrobnie. Dorota


Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Apel Pracowni na Rzecz...
    Przez lucyna w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 29-11-2007, 09:10
  2. Apel do sekcji warszawsko-nadarzyńskiej
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 04-06-2003, 12:02
  3. do Barszczyka
    Przez marekm w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 24-09-2002, 14:11
  4. Fundacja im. Duszewoja...
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 28-06-2002, 12:11
  5. APEL STAŁEGO FORUMOWICZA
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 01-05-2002, 01:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •