Droga do nas po pas zasypana
Dzieci ze śmiechem lepią bałwana
Mróz im w uszach dzwoni, podszczypuje
Ostrymi pędzelkami wesołe buzie maluje
Zajechały sanie,brzęczą dzwoneczkami
Biegną,biegną dzieci z saneczkami
Rusza kulig z kopyta
Mięciutki śnieg nogi koni połyka
Po polach mknie w dzikim pędzie
Radosny śmiech słychać wszędzie
Obudziło się echo,drzewom dało kuksańca
Wiatr z przytupem porwał je do tańca
Słońce promieniami rytm w śniegu wystukuje
Zima,wesoła zima znów panuje
Zakładki