Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 70

Wątek: Zimowa jazda samochodem

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    otóż to- każda maszyna ma swoje wady jak i zalety.A ważne są umiejętności i doświadczenie.Irytuje mnie , ze jak są dobre warunki , to wszyscy się ścigają, jeżdżą jak porąbani.A wystarczy trochę śniegu, lodu i trzeba się wlec lewym pasem, za kimś , kto jedzie 20-30 km.( w dodatku taki co ma jeszcze szybkę przetartą na ,, czołgistę,, z czapą śniegu na dachu).
    Radziłbym każdemu, który nie jest pewny swojej maszyny i umiejętności, pojechać na jakiś PUSTY plac ( z daleka od innych aut,latarni i drzew) i poszaleć -hamowanie, gwałtowne przyspieszanie, skręty, hamowanie ręcznym itd itp.Lepiej oczywiście-zgłosić się do szkółki doskonalenia jazdy.Opanowanie i zrozumienie praw rządzących poślizgiem-opłaci się !!! Niż póżniej -jęczenie nad rozbitym autkiem....

  2. #22
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez Maks Zobacz posta
    Ale słyszałem, że jadąc z łańcuchami zawieszenie bardzo dostaje.
    Chyba nie bardziej niż w czasie jazdy po kostce granitowej:P Proszę też zauważyć, że w zasadzie na łańcuchach nie grzejemy 90 kaemnaha, czego wielu producentów tego pożytecznego sprzętu nie zaleca.

    Derty
    PS: U nasz wreszcie śnieżnie i zimowo:D Sylwek na Szrenicy z nocnym podejściem i zejściem dał w d... ale nareszcie było 'górsko';>
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  3. #23
    Bieszczadnik Awatar Maks
    Na forum od
    12.2009
    Rodem z
    okolice Warszawy
    Postów
    36

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Mam też pancernika tylnonapędowego,wracałem dzisiaj po mocno zaśnieżonych drogach,miejscami z prędkością powiedzmy czterokrotnie większą od Twojej,i owszem, mijałem dwa autka w rowie-przednionapędowe.Zamiast pleść bzdury naucz się jeździć.

    Mogę się założyć i postawić każde pieniądze, że Ciebie i tego Twojego pancernika też by obróciło i to przy prędkości najwyżej 30 km/h. Nie wiesz, jaki ostry jest to zakręt, jak ubity i wyślizgany śnieg leżał na drodze, a morały prawisz.

  4. #24
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,824

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez Maks Zobacz posta
    Mogę się założyć i postawić każde pieniądze, że Ciebie i tego Twojego pancernika też by obróciło i to przy prędkości najwyżej 30 km/h. Nie wiesz, jaki ostry jest to zakręt, jak ubity i wyślizgany śnieg leżał na drodze, a morały prawisz.
    Nie prawię żadnych morałów,może by i obróciło dowolne autko w takich warunkach,choć jeżdżę po górach sporo lat,i jeszcze się (odpukać) nie zdarzył taki przypadek.Tylny napęd daje 100% kontroli nad samochodem,jeżeli się potrafi go odpowiednio wykorzystać.Przedni w górach jest dzielniejszy,ale kontrola nad nim dużo bardziej skomplikowana.
    Ja tylko twierdzę że gadasz bzdury dezawuując tylny napęd w zimie.
    Świetnie to widać na Podhalu, czy w Krynicy obserwując miejscowych zdobywających dowolne wzniesienie polonezem czy mercem często na łysych,letnich gumach po lodzie czy śniegu,a chwilę po tym Poznaniaków czy Gdańszczan próbujących tą samą drogę przebyć np w Audi czy innym przednionapędowcu,w zimowych gumach Doskonale widać że kluczem do sukcesu są umiejętności,a połączone z techniką czynią cuda.Sama technika (superwózek+jełop za kółkiem) jest niestety bezradna.
    A o równinach nie piszę,bo tam się da dojechać czym się chce,gdzie się chce i jak się chce,niezależnie od warunków.
    Pozdrav

  5. #25
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Moim zdaniem łatwiej jest opanować umiejętność bezpiecznej jazdy w tak trudnych zimowych warunkach jeżdżąc z napędem na przód. Tak przynajmniej było w moim przypadku.

    No i Maks pochodzi z okolic Warszawy, więc nie wymagaj Browarze od niego, by dorównywał doświadczeniem ludziom, co jeżdżą w takich warunkach codziennie

    Natomiast zgadzam się, że techniczne parametry, czy jakieś gadżety zapewne nie wystarczają.

  6. #26
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    PS: U nasz wreszcie śnieżnie i zimowo:D
    Oby tak się utrzymało ze trzy tygodnie jeszcze.
    Pozdrawiam
    Przemek

  7. #27
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907
    Ostatnio edytowane przez kobieta_bieszczadzka ; 03-01-2010 o 16:50

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,631

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    właśnie wróciłem. Jechałem awd, wróciłem z napędem na tył. napęd na 4 laczki to jest zdecydowanie coś co zadowoli każdego. I nie dam sobie powiedzieć że nie. Przekonałem się sam, i pasażerów też. Po wizycie u mechanika i wsadzeniu przedniego wała za siedzenie, miałem cyrk z podjazdem pod przekaźnik w stronę Mucznego. Po roztopach chwycił mróz, lekka d... napędzająca ciężki motor na przodzie, do tego brak mojej wprawy.... no i miałem masę główkowania. Ale dało radę. Uważam że jeśli już nie awd, to lepiej napęd na tył. Jedne koła kręcą, drugie skręcają, rozwiązanie napędu na przód (kiedy koła napędzają i nadają kierunek jazdy a d... bezwładnie wlecze się za silnikiem..... ) do mnie wcale nie przemawia. Btw który napęd widać jak siada rozruch auta: kto widział żeby auto było ciągnięte? Wszyscy pchają auto- bo jest łatwiej. Z mechaniką auta też tak jest. Wózki w sklepach też są pchane na ogół a nie ciągnięte. Jedni wolą mimo wszystko ciągnąć, niż pchać :) ot co. Że niby łatwiej... a wystarczyłoby pomyśleć - tak jak mi, zapakować pakę metrówkami, i już problemu nie było :)
    Ostatnio edytowane przez Recon ; 06-01-2010 o 00:19 Powód: wykropkowano wulgaryzmy
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  9. #29
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba Zobacz posta
    ... do mnie wcale nie przemawia. Btw który napęd widać jak siada rozruch auta: kto widział żeby auto było ciągnięte? Wszyscy pchają auto- bo jest łatwiej. Z mechaniką auta też tak jest. Wózki w sklepach też są pchane na ogół a nie ciągnięte. Jedni wolą mimo wszystko ciągnąć, niż pchać :) ot co. Że niby łatwiej... a wystarczyłoby pomyśleć - tak jak mi, zapakować pakę metrówkami, i już problemu nie było :)
    1. Nie musi do Ciebie to przemawiać, ale wolę napęd na przód i tyle.
    2. Ja widziałem ciągnięte auto i to nie raz. Nawet Twoje zaciągałem. Zapomniałeś? A jeżeli myślisz o fizycznym ciągnięciu auta przez człowieka, to niedorzeczne to jest. Łatwiej zaprzeć się całym ciałem o kastę niż ciągnąć linę. Ciągnięcie auta, to nie przeciąganie liny pomiędzy dwoma drużynami.
    3. A widziałeś w sklepie taki wózek, co się paleciakiem nazywa? Z reguły jest ciągniety, a nie pchany. Ciekawe dlaczego?
    Pozdrawiam
    bertrand236

  10. #30
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Dziewicza "wyprawa"

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    otóż to- każda maszyna ma swoje wady jak i zalety.A ważne są umiejętności i doświadczenie.Irytuje mnie , ze jak są dobre warunki , to wszyscy się ścigają, jeżdżą jak porąbani.A wystarczy trochę śniegu, lodu i trzeba się wlec lewym pasem, za kimś , kto jedzie 20-30 km.( w dodatku taki co ma jeszcze szybkę przetartą na ,, czołgistę,, z czapą śniegu na dachu).
    Radziłbym każdemu, który nie jest pewny swojej maszyny i umiejętności, pojechać na jakiś PUSTY plac ( z daleka od innych aut,latarni i drzew) i poszaleć -hamowanie, gwałtowne przyspieszanie, skręty, hamowanie ręcznym itd itp.Lepiej oczywiście-zgłosić się do szkółki doskonalenia jazdy.Opanowanie i zrozumienie praw rządzących poślizgiem-opłaci się !!! Niż póżniej -jęczenie nad rozbitym autkiem....

    nie kazdy pusty zasniezony plac jest taki sam...a sa takie drogi ktore pozornie wygladaja na niezle a jak sie okazuje wszystkie autka przy predkosci 20-30km/h i tak jada bokiem...niezaleznie od gabarytow, napedu i umiejetnosci kierowcow..(i chyba nie ma mozliwosci by to zmienic , bo niektorzy nawet probowali wyjsc i pchac swoje autka, ale sie nie dalo za bardzo utrzymac na nogach i wszyscy sie przewracali) co bywa ciekawe zwlaszcza przy obecnosci tych ogromnych stromych rowow ktore teraz w wielkim umilowaniem wszedzie kopia...

    wydaje mi sie ze najgorsze co moze nas spotkac na drodze to obecnosc kierowcy przekonanego o swoich wybitnych umiejetnosciach, nieomylnosci i doswiadczeniu... czasem lepiej wykazac troche pokory wzgledem warunkow, wrocic do domu o godzine pozniej ale w jednym kawalku...

    a szkolki doskonalenia jazdy - to brzmi dobrze! kazdy aby moc jezdzic zima powinien miec obowiazek zaliczenia takowej- bo zrobieniem prawka latem niekoniecznie uczy umiejetnosci potrzebnych zima..
    Ostatnio edytowane przez buba ; 04-01-2010 o 07:11
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Jazda po bieszczadach - zimą
    Przez michall w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 06-01-2008, 20:16
  2. Jazda na Czartgranie dziś!!!
    Przez Derty w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 16-10-2006, 18:36
  3. Jazda konna
    Przez TomaszK w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-04-2003, 07:50
  4. [Wołosate] Agroturystyka / jazda konna
    Przez Anonymous w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 10-06-2001, 19:52

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •