Strona 19 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 12 13 14 15 16 17 18 19 20 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 195

Wątek: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

  1. #181
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    ..Oj ta Hyrlata to i mi kilka razy zafuczała... często tamtędy łaziliśmy z piszczałką, raz kumpel zarył śjakieś kości w transzei , w chwili gdy podniósł do oczu by się przyjrzeć, zaszeleściło, zawarczało... no i trzeba było się zmywać... nie zdążyliśmy nawet kopczyka usypać z kamieni... może i tak lepiej.. duchy swego strzegą.. włochate...

  2. #182
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Dzień 21, dzień ostatni…..

    Z samego rana Krzysiek nasz Gospodarz zaprowadził nas do krzewu derenia. Tam szybko nazrywaliśmy całe wiadro owocu. Zanieśliśmy je na kwaterę. I postanowiliśmy pojechać po inny surowiec na nalewki. A wiemy gdzie rośnie… Najpierw do miejscowości, w której są dzwony, a cerkwi niema. Dzwony nie dzwonią, bo są schowane. Za to jest kirkut. Tam w miejscowym sklepie nabyliśmy drogą kupna wiadra z tworzywa sztucznego w ilości sztuk kilka. Potem pojechaliśmy zrywać tarninę. Wiedzieliśmy, gdzie rośnie na południowych stokach. Podjechaliśmy prawie w to miejsce, zabraliśmy wiadra i dalej poszliśmy pieszo. Po drodze spotkaliśmy właściciela tych gruntów z dziećmi. Zapytaliśmy, czy możemy sobie narwać. Było to pytanie retoryczne. Odpowiedź była taka, jak się spodziewałem. Jak tu przyjedziecie na przyszły rok, to bez flaszki się nie pokazujcie… dodał też, że tarninę zbiera się po pierwszych mrozach, ale odpowiedziałem, że mróz to ja mogę sobie zrobić w Poznaniu. Dereń się zrywa łatwiej, krzaki derenia nie mają kolców. Pomimo kolców nazrywaliśmy sporo tarniny. Obejrzeliśmy jeszcze sobie nową siedzibę starych znajomych. Tam poznaliśmy faceta, który nas zapraszał do siebie na agroturystykę do Czystogarbu… Zapamiętałem to zaproszenie, może się jeszcze przydać. Następnie pojechaliśmy dalej w stronę Kimbówek Górnych, ale nie za daleko. Zapamiętałem miejsce, w którym rósł czarny bez. Zostawiłem autko przy szlabanie i poszliśmy z wiadrem po czarne parasole. Podczas rwania zatrzymał się obok nas samochód. Wysiadł z niego leśniczy i zapytał się, w jakim celu to zrywamy? Odpowiedziałem, ze można z czarnego bzu zrobić syrop na kaszel, ale to nie jest najlepszy pomysł i lepiej zrobić nalewkę. Leśniczy się uśmiechnął pod nosem i odrzekł, że lepsza nalewka od nalewki z czarnego bzu jest z tarniny. Odpowiedziałem mu, że całe wiadro tarniny mam w samochodzie przy szlabanie. Uśmiechnął się szeroko od ucha do ucha, życzył zdrowia i pojechał. My z czarnym bzem wróciliśmy do auta. Niedaleko rozpaliłem ostatnie tego roku ognisko w Bieszczadzie i upiekliśmy nad nim kiełbaski. Po powrocie do Zawozu nastąpiło pakowanie się do auta i bardzo delikatne pożegnanie się z Danusią i Krzysztofem. Wcześnie rano następnego dnia opuściliśmy teren Bieszczadu.

    Ot i to by było na tyle. Możemy wygasić ognisko. Słowa dotrzymałem i paliłem je do samej Wielkiej Nocy. Mam nadzieję, że chociaż trochę ognisko to pomogło Wam przetrwać zimę, chociaż zima też swoje uroki ma.
    bertrand236

  3. #183

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236 Zobacz posta
    Mam nadzieję, że chociaż trochę ognisko to pomogło Wam przetrwać zimę, chociaż zima też swoje uroki ma.
    Dzięki, fajnie dogrzewało...dobrze,że i dziś dorzuciłeś bo śnieg za oknem leci :)

  4. #184
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Cytat Zamieszczone przez paszczak Zobacz posta
    ......dobrze,że i dziś dorzuciłeś bo śnieg za oknem leci :)
    Jaja /Wielkanocne/ sobie robisz???
    Pozdrawiam
    bertrand236

  5. #185
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    ..dziękować dziękować..
    Ja to raczej bezalkoholowy jestem ale tej z tarniny bym spróbował kiedyś...oczywiście leczniczo-profilaktycznie..

  6. #186

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236 Zobacz posta
    Jaja /Wielkanocne/ sobie robisz???
    Hehe, nie uwierzę, że chrustu Ci zabrakło...
    ...bo pewnie ten czy ów liczy na jakiegoś 'zajączka' przy ognisku

    Zupełnie prawdziwa moja dygresja meteo była - ciężkie białe frakcje leciały z chmur i tylko +2 na termometrze.
    Ale przecież kwiecień plecień nastał, żar może się przydać nawet po Wielkiej Nocy.

  7. #187
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Starszy Pan, Jerzy Wasowski również był smakoszem i "producentem" nalewek. Potrafił zrobić nalewkę, a już po tygodniu sprosić znajomych na wyborną "kilkuletnią" nalewkę.
    To tak, żeby na zakończenie cóś apetycznego dopisać.
    Dzięki Bertrandzie za gawędę, trochę szczapek zostaw sobie do rozpalenia kolejnego ogniska.
    Amen!

  8. #188
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    A co robiło chrum,chrum w krzakach dalej nie wiadomo.
    Tarninówka bywa zdradliwa- zostawia rozum, zabiera kończyny dolne!
    Ale nich każdy sam doświadcza i odkrywa!!!

  9. #189
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    Cytat Zamieszczone przez WUKA Zobacz posta
    A co robiło chrum,chrum w krzakach dalej nie wiadomo.
    ....

    Wiedziałem....
    bertrand236

  10. #190
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Bertranda spotkanie z Manitou. Nowa letnia gawęda przy ognisku.

    ..no właśnie.. co to to chrum chrum bo urasta do legendy

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Wiosenne ognisko Bertranda
    Przez bertrand236 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 163
    Ostatni post / autor: 18-12-2009, 14:31
  2. Tak przy okazji...
    Przez Recon w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 21-06-2009, 14:06
  3. Jak Bieszczad zakpił sobie z Bertranda...
    Przez bertrand236 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 14-01-2007, 22:27
  4. Krótki zimowy pobyt Bertranda
    Przez bertrand236 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 41
    Ostatni post / autor: 08-02-2006, 12:16

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •