takie czasy....Stachurski bardziej znany od Steda..../ale żeby uśmiercać żyjącego ??? ../
ech...kancelaria pana ministra .....widocznie siedzą tam bardzo KULTURALNI osobnicy....
takie czasy....Stachurski bardziej znany od Steda..../ale żeby uśmiercać żyjącego ??? ../
ech...kancelaria pana ministra .....widocznie siedzą tam bardzo KULTURALNI osobnicy....
no co...? też "typ niepokorny"
Stachurę można też zinterpretować tak: http://www.youtube.com/watch?v=k2WUR...eature=related
Jest to zespół Parafraza, ich płytę z utworami do tekstów Stachury można było w pewnej gazecie dostać.
Co do tego nekrologu, to witki opadają :( ,najgorsze, że mam znajomą ze studiów w tym resorcie, chyba muszę jej skrobnąć niepochlebnego majla.
Myślę, że nikomu z użytkowników tego forum nie trzeba mówić, kim był Edward Stachura. Sądzę także, że większość z Was wie, że wiele z piosenek kultowego zespołu "Stare Dobre Małżeństwo" (śpiewanych nieraz w Bieszczadach przy ognisku czy w jadalniach bacówek i schronisk ) ma teksty będące tekstami wierszy Stachury.
Jakiś czas temu przeczytałem książkę Waldemara Szyngwelskiego "Sted: kalendarium życia Edwarda Stachury" (Warszawa 2003). Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że z zachowanych informacji wynika, iż "Sted" był w Bieszczadach tylko dwa razy (jeden kilkudniowy pobyt w Cisnej i gdzieś tam jeszcze). A sądziłem, że na połoninach bywał wielokrotnie...
Ponieważ w ww. książce wiadomości o tym, co robił i gdzie chodził Stachura podczas swych bieszczadzkich eskapad są więcej niż enigamtyczne, chciałbym Was spytać, czy wiecie, gdzie "Sted" był. Tarnica? Połonina Caryńska lub Wetlińska? Okrąglik? Chryszczata?
http://forum.bieszczady.info.pl/show...w-Bieszczadach
Należy pamiętać, że Stachura miał żonę z Zagórza -Zytę Oryszyn. Mam część pamiętników Stachury, są wzmianki:
*13.12.1972
Zjazd na nartach z Wielkiej Rawki 1304 m przez Dział do Wetliny
*05.03.1973 -Zagórz
*06.03.1973
Idziemy do Dołżycy (ok. 15:30) potem podejście na Łopiennik. Śnieg pokolanno-biodrowy. Buty przemiękają. (...). Ciężko i coraz gorzej. Na połowie stoku zostawiam Juniora z całym majdanem. Idę sam w górę rozruszać się. Powoli zapada zmierzch. Śnieg miejscami po pas. Można przekląć go. (...). Zapadam się co krok do bioder.
*08.03.1973
Z Cisnej o 11:30 ryruszyliśmy do stacji kol. Majdan. O 12 w południe kolejką leśną do Nowego Łupkowa przez Żubracze, Solinkę, Balnicę, Maniów, Wol. Michową, Smolnik. Przepiękna trasa. (...) Objeżdżamy szczyt Matragony, skąd wypływa Osława, nad brzegami której pod Zagórzem przyszła na świat pewna pani.
*10.03.1973
Cisna - Dołżyca - Krzywe - Przysłup; 7 km i z powrotem.
(...) Za Dołżycą druga w lewo na Buk i Bukowiec nad Zalewem Solińskim i w prawo na Wetlinę. Idąc w prawo, po 200, 300 metrach stań i spojrzyj za siebie na góry. Jest na co popatrzeć.
*11.03.1973
Cisna - Buk - Łopienka
Wyszliśmy za kwadrans 15, wróciliśmy za kwadrans 21. 6 godz. ostrego marszu. Gdzieś około 30 km zrobiliśmy. Z Cisnej do Dołżycy, potem w lewo drogą wzdłuż Solinki. Przepiękny wąwóz. (...) Ryś na środku zamarzniętej rzeki. Krótki ogon, stojące krótkie uszy, dziwny koci pysk.
*12.03.1973 Cisna
(tego dnia kończą się notatki z Bieszczadów)
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Odnośnie Stachury to z tego co wyczytałam w jego biografii pracował jako smolarz przy retortach. :)
A swoją drogą apropo Bieszczadów w filmie to niedługo pojawi się "Serce Serduszko" Jana Jakuba Kolskiego, więc będziemy je mogli podziwiać na dużym ekranie :)
http://www.twojebieszczady.net/2013/serce.php
http://www.filmweb.pl/film/Serce,+Se...o-2014-702438#
Ostatnio edytowane przez sasanka zwyczajna ; 12-11-2014 o 19:11
Stachura gdy był w mojej przyszłej szkole w roku 1972 z odczytem to powiedział: że nie powinien za to brać pieniędzy bo takie spotkanie to lekka praca inaczej jak w Bieszczadach, gdzie praca przy wyrębie była ciężka a płaca marna.
No to w takim razie mamy ( wyrażam taką nadzieję) wiarygodne źródło dowodowe w postaci Partyzanta
... to, że praca w Bieszczadach jest ciężka ... to prawda, ale Siekierezada napisana została na podstawie pobytu jej autora w Grochowicach i Kotli... nie tak daleko mieszkam.... i z tego co się orientuję to nie słyszałem, aby autor trudnił się pracą przy uprzątaniu zrębu w innych rejonach naszego pięknego Kraju....
Dowodowe źródło na co? Na to, że praca w Bieszczadach jest ciężka? Może sobie obserwował podczas jakiegoś pobytu. Może nawet pomagał przez dwa dni i potem doszedł do takich wniosków. W jakiej biografii jest napisane, że pracował jako smolarz przy retortach? W którym roku? Retortach gdzie? Ciężko mi to sobie wyobrazić, bo to był raczej pierdek, który do takiej pracy się nie nadawał. Ale jeżeli jest taka informacja w biografii to mnie ona bardzo interesuje.
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki