Lato i czasu nie ma, by ślęczeć przed monitorem, ale... ale czasem wystarczy wyjść w kapciach na spacer, żeby burzę od dołu sobie pooglądać, gdy żółtość wieczorna zalewa całą dolinę.
Lato i czasu nie ma, by ślęczeć przed monitorem, ale... ale czasem wystarczy wyjść w kapciach na spacer, żeby burzę od dołu sobie pooglądać, gdy żółtość wieczorna zalewa całą dolinę.
Marcin
Malownicze te bąbelki, tylko czemy takie groźne.
pozdrawiam
Marek
to wulkan jest...nie bąbelki... całe szczęście, że Marcinowi lawa kapci nie zalała
Lutra
Gdzieś na końcu moczarów, w bobrowych rozlewiskach zasilanych kryształowymi potokami, gdzie tojady przeglądają się w zwierciadle wody nastał czas nauki pływania.
Marcin
http://esanok.pl/2011/lasy-w-obiektywach-lesnikow.html
Gratulacje...
Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->
Maciejowi Szpiechowi gratulujemy, choć chyba nie jest naszym forumowiczem, a już na pewno nic nie pisał w wątku marcins'a! :)
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Niby wiosna i nawet kwiatki rosną, ale jednak śnieg...
Marcin
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki