Hotel Górski Wetlina

[trzykropkiinicwiecej]

..o j tam oj tam.. jaki Hotel jest , każdy widzi... wydaje mi się że jednak się trochę zmienia... samego obiektu nie da się tak łatwo odczarować, bo został nieergonomicznie zaprojektowany i zaniedbywany też jakiś czas, na pewno jest bardzo dobra kawa z ekspresu kolbowego przygotowywana zgodnie ze sztuką, na pewno dobra muzyka i ciekawi ludzie, z którymi można zawsze porozmawiać na wiele tematów.. ceny dyskusyjne, ale taka jest standaryzacja przy Hotelu 2 gwiazdkowym w obiektach PTTK, a jak wiadomo klimat w nich jest dość niepowtarzalny, gdzie słowo niepowtarzalność można rozbijać na wiele czynników :) ot swego rodzaju skansen... Na chwilę obecną trwa przygotowanie łazienek pod osoby niepełnosprawne i uruchomiony został system ogrzewania solarnego... Wydaje mi się że uda się uruchomić bardzo smaczną kuchnię na ten sezon... tak więc zapraszam, klimat tworzą ludzie , nie miejsce.. podobno.. Dla piwoszy znajdzie się parę wyjątkowych odmian, już za dni parę.... ale ciii...... Do tego względna dowolność wypoczynku z ulubieńcami czteronożnymi... znakomita lokalizacja.. i jak na Wetlinę, troszkę od tego całego hałasu wetlińskiego odcięte miejsce, dostęp do rzeki, obszerne pole namiotowe... w lecie zdecydowanie zieleniej niż w centrum tej Metropolii.... a co będę chwalił... minusy też są... ale do odkrywania we własnym zakresie.. :) niektóre podkreślają charakter...