Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Jadziem na wariata...

Widok wątkowy

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar dziabka1
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    warszawa
    Postów
    879

    Domyślnie Jadziem na wariata...

    ...i tak właśnie było, czyli Bardzo Krótka Relacja z wyjazdu bez sensu. .
    Ten wyjazd nie bardzo miał sens, był trochę na siłę, trochę z przymusu, trochę z ciekawości a trochę wynikł z okazji.
    Ostatecznie po weselu siostry wylądowałam w okolicy jedynego w Bieszczadach wyciągu z FISowską homologacją, gdzie, jak się okazało, wycieczki na nartach w głębie dolin uskuteczniać można bardzo przyjemne, nawet jeżeli będzie padał śnieg oraz w każdą stronę jest pod górkę.

    Każdy wyjazd jest marny, jeżeli chociaż nawet na chwilę nie zahaczy się o ten najniższy z Beskidów, a szczególnie w okolice najukochańsze. Pogoda we wtorek była piękna, słońce zrobiło swoje i potok zdołał wyrwać się okowom lodu. Stworzyło to okazję to ekwilibrystycznych pokazów na krze, aby nie dać możliwości zaczajonym po drugiej stronie potoku fotografom. A w drodze powrotnej zima pokazywała co potrafi, chociaż na zalewie zaczynały się powoli pokazywać zaczątki wody w stanie płynnym...
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez dziabka1 ; 25-02-2010 o 22:18

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •